Kobe Bryant pojawił się w Staples Center i obejrzał jak Los Angeles Lakers wygrywają drugi mecz z rzędu, zatrzymując niepokonanych dotąd Denver Nuggets. Bez porażki pozostają Detroit Pistons, podczas gdy Oklahoma City Thunder i Cleveland Cavaliers dalej czekają na pierwsze zwycięstwo.
Ważną historią nocy jest też powrót plotek dotyczących wymiany Jimmy’ego Butlera. Houston Rockets są podobno gotowi poświęcić swoją przyszłość (4 picki), żeby pójść all-in.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czy tylko mi w trakcie trwania wieszają się te pliki wideo w wake-upach?
Nie tylko tobie. Mi pod Firefoxem nawet nie ruszają.
Spróbujcie wyłączyć adblocka.
Ja nie mam adblocka i też nie działa. Do tego wpisy z twittera też się nie wczytują.
Chrome na telefonie – wszystko działa.
Jest trochę dziwne ale skuteczne rozwiązanie tego kłopotu. Zamiast na trójkąt Play, nacisnij prawym przyciskiem myszy na wideo i wybierz speed na 1x i poleci ;)
Jak Lakers chcą opierać swoje zwycięstwa o 20+ pkt Mcgee, trójki z kozła Lonzo i Lance’a to na dłuższą metę co może pójść nie tak?
Dobra Mcgee niech tak gra dalej, to będzie mój steal życia w fantasy ;)
Lakers swoją grę chcą opierać na wysokim pace i fast break points. W tym drugim elemencie wyznaczają (w tym sezonie) zupełnie nowy standard. I do takiej gry McGee, Lance i Lonzo nadają się jak najbardziej. btw. w tym sezonie trójka Lonzo (na razie) wygląda dobrze, a jak się patrzy to w tej z kozła czuje się najlepiej.
Za to obrona Lakers to dramat. Zwłaszcza zespołowa. Zobaczymy czy w tym elemencie się poprawią choć trochę z biegiem sezonu.
O ten stat, szaleństwo:
LAL came into this game leading the league by a lot in fastbreak points with 31.0 per game (GSW 2nd with 24.6).
Matko, pierwsza połowa w Oklahomie tragiczna. Aż zęby bolały. Irving dalej nie wychodzi z filmowej roli i wygląda jak dziad. Dalej sie zastanawiam, czy nie lepszą decyzją Ainge’a będzie zostawienie Terry’ego niż max Kyriego. Plus Irving w obronie dalej piach.
I ciekawe kiedy Hayward w końcu odpali, bo widać, że po tej kontuzji nadal nie może wejść w rytm.
PS. Ta trójka Russa na około minutę do końca – złoto xD
Widze, ze LAL zdobyli dzisiaj swoje mistrzeostwo swiata
Ale musze to przyznac: jak bardzo nie lubie decyzji James’a ze wzgledow sportowych, tak biznesowo to jest jednak mega dobre
Boston, 29 w punktach, 30 off rating 28 w rzutach 30 w probach i oni są teraz 3-2. Jak rozwiążą swoje problemy rzutowe będą scary
Tatum to GOAT