Luke Kennard z Detroit Pistons poddał się badaniu rezonansem magnetycznym, które potwierdziło, że zawodnik doznał skręcenia stawu barkowo-obojczykowego. Według oficjalnych doniesień z obozu Tłoków, status dwunastego numeru Draftu 2017 zostanie zaktualizowany za dwa tygodnie. Tymczasem Adrian Wojnarowski z ESPN donosi na Twitterze, że według jego informacji Kennard będzie musiał odpocząć od gry przez okres około miesiąca:
Pistons guard Luke Kennard is expected to miss three-to-four weeks with a separated right shoulder, league sources tell ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) October 26, 2018
W swoim pierwszym sezonie na parkietach NBA Kennard spędzał na parkiecie średnio 20 minut na mecz. Notował w tym czasie 7,6 punktów i 2,4 zbiórki, trafiając przy tym całkiem niezłe 42% rzutów za trzy punkty.
“całkiem niezłe” 42proc. to poziom top 15 ligi w tej kategorii…