Między Rondem a Palmą (660): Witamy w Polsce

17

Dziś w Palmie.

We back! Rozmawiamy o miłości do Grecji, ale i o ignorowaniu Grecji. O Rockets w przyszłym sezonie i o tym w jaki sposób Carmelo Anthony może być lepszy w Houston, niż był w Oklahomie.

Dyskutujemy długo dlaczego nikt już nie umie się jarać Zionem Williamsonem. Znyk, wielki sympatyk talentu tej małej ciężarówki, wysuwa siedem kluczowych wątpliwości. Podsumowujemy śmierć Legii w europejskich pucharach (bez wątpliwości), śmierć Kory na wielkich portalach internetowych i dlaczego odstawiłem social media.

muzyka: Rayland Baxter “Mr Rodriguez”

[wpdm_file id=655] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułBig3: Mamy finalistów! Glen Davis ratuje Power od sensacyjnej porażki
Następny artykułDniówka: Kobiety w NBA. Nauczyciel Kawhia w Grizzlies

17 KOMENTARZE

  1. nie żebym się czepiał, ale jak zmarł ten koszykarz Rasual Butler, to przodowaliście Panowie w żartach typu “zakopalismy go” :)

    Mi to osobiście nie przeszkadzało, ale stoi to w opozycji do dzisiejszych przemyśleń z Palmy

    A ogólnie ciesze się że jesteście z powrotem :D

    0
  2. Dajcie już spokój z tą Legią, jesteście serwisem o koszykówce a nie o piłce nożnej. Płacę abonament świadomie i interesuje mnie NBA, a nie pewna drużyna z Warszawy, która odpada z amatorami z Luksemburga, czy z kim oni tam grali. Rozumiem, że pewnie jesteście z Warszawy i dla Was stolica to cały świat, tak jak w większości mediów wszystkie nagłówki zaczynają się od Legii i na Legii kończą. Starajcie się być jednak nie mniej trochę bardziej obiektywni. Jeżeli już piszecie o polskich drużynach to chciałbym zauważyć, że nie tylko Legia grała w pucharach, ale Lech, Jaga i chyba Górnik również, a jakoś o tych drużynach nic nie słyszałem. Drugi odcinek Państwa audycji mam zamiar słuchać a wy znowu zaczynacie materiał o tych nieudacznikach z Łazienkowskiej. Pozdrawiam Kibiców Widzewa i ma nadzieję, że nikogo nie uraziłem.

    0
    • Bez przesady, redaktorzy w równym stopniu obdzielają atencją wszystkich znanych polskich sportowców, którzy akurat zaliczyli wtopę (palmy mundialowe i olimpijskie <3). A, że Legia akurat odstawiła w tym względzie pozostałych na kilka długości, to nie ma co się dziwić :D
      Lech i Jagielonia odpadły mniej spektakularnie, bardziej planowo, to i szumu o nich było mniej. Jeśli kiedyś odpadną z drużyną z Gibraltaru, San Marino albo z Andorry (chyba tylko to jest w stanie przebić Legię), to zapewne również będzie z nich pociśnięte w Palmie (na co gorąco czekam).
      PS. Komentarz zyskuje na zabawności ze względu na Twój nick :D

      0
      • Dobre- kolega o nicku piłkarskim (zresztą z miasta ZNYKa, więc ciekawie “trafił” z żalami), narzeka, że za dużo o piłce (potem już tylko, że za dużo o “legiuni”) w komentarzach i rozpoczyna kolejną dyskusję o piłce… Dr Jackyll i Mr Hide?
        ZNYKu, Twoje jechanie po rodzimych sportowcach (zwłaszcza skórokopach) to zawsze miód na moje serce (także jako żonie byłego rugbisty i koszykarza amatora), także – wincyj, wincyj!:)

        0
    • Kolego, jesteś nowy na 6G z tego, co kojarzę. Rozumiem, że masz jakieś wymagania i wizję tego, za co płacisz, ale ten portal ma już swoją specyfikę i jej nie zmieni. Możesz to zaakceptować lub nie i zrezygnować. Jeśli chodzi o słowo pisane, to masz tutaj tylko i wyłącznie koszykówkę i wysokiej jakości content. Palma natomiast rządzi się swoimi prawami, ma dość luźne ramy i jest pewnym dodatkiem, a nie główną częścią serwisu. Część użytkowników uwielbia, a część nie przepada i nie słucha. Nikt nie zmusza. Twój pretensjonalny ton nic tutaj nie zmieni, więc daj na luuuz ;)

      0
  3. zNYKający na Gryfie nie byłem, ale frekwencja grubo ponad 16 tysięcy, to największa frekwencja w tej kolejce w kraju. Ciężki mecz i z trudem wywalczone zwycięstwo. 18.06.97 – oby jeszcze kiedyś człowiek dożył takiego meczu o taką stawkę.

    0