Brett Brown przetrwał Colangelo i zastąpił go nawiązując do Hinkie’go

5
fot. Chris Szagola / Newspix.pl
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

To był początek trzeciego roku Procesu prowadzonego przez generalnego managera Sama Hinkie w Philadelphii 76ers, kiedy pogoń za porażkami/piłeczkami w loterii do draftu osiągnęła swój szczytowy moment. Joel Embiid cały czas nie był zdolny do gry, Michaela Cartera-Williamsa nie było już w Philly, a drużyna z Nerlensem Noelem i debiutantem Jahlilem Okaforem rozpoczęła sezon 2015/16 serią 18 porażek z rzędu.

Po 31 meczach 76ers nadal mieli na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo, które zanotowali na początku grudnia, kiedy też głośno było o pozaboiskowych problemach Okafora i to wtedy właściciele drużyny stracili cierpliwość, uginając się pod coraz większą presją krytyki. Uznali, że to nie może już tak dłużej wyglądać, że muszą poprawić wizerunek i reputację Sixers. Dlatego zatrudnili szanowanego i posiadającego duże wpływy w lidze Jerry’ego Colangelo, którego wcześniej przedstawił im Adam Silver, bo jemu również zależało na poprawie sytuacji, gdyż dla wizerunku całej ligi Sixers byli dużym kłopotem. Colangelo miał wstawić klub z Philly na odpowiednie tory – żeby przestali być pośmiewiskiem, a stali się normalną drużyną, której zależy na wygrywaniu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Martwe drzewa Bayou odżywają
Następny artykułKajzerek: Jak Trader Dan był Danny Aintem

5 KOMENTARZE

  1. “Mają też przewagę nad innymi zespołami jeśli chodzi o wiedzę dotyczącą jego stanu zdrowia, ponieważ od dawna współpracują z doktorem Jonathanem Glashowem, do którego Kawhi zgłosił się na dodatkowe konsultacje i który zajmuje się jego rehabilitacją.”

    Że niby doktor dzieli się wiedzą o stanie swojego pacjenta? A tajemnica lekarska?

    0