Sukces Philadelphii 76ers i cierpliwość, jaką wykazał wobec procesu Brett Brown – będą swego rodzaju wyznacznikiem nowego standardu dla trenerów, którzy obejmują drużyny znajdujące się w beznadziejnej lub mało perspektywicznej sytuacji. Lloyd Pierce to niemalże dokładne odzwierciedlenie tego, co kilka lat temu zastał Brown. W przypadku Jamesa Borrego sytuacja jest nieco inna, bo wymaga innego podejścia. Drużyna z Charlotte może na nową filozofię zareagować znacznie szybciej. Mitch Kupchak nigdy nie był zwolennikiem przebudowy totalnej.
James Borrego – pace-and-space w Karolinie?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Raczej (Jaylena) Browna czeka droga (Paula) Pierce’a :D