Philadelphia 76ers zostali ostatnią drużyną wyeliminowaną z półfinałów konferencji, ale byli ostatni tylko ze względu na terminarz, a nie długość serii. Bardzo szybko zakończyła się ta druga runda i ostatecznie rozegrano w jej trakcie tylko 19 meczów (maksymalnie mogło ich być 28). To druga najmniejsza liczba spotkań potrzebna do wyłonienia finalistów obu konferencji od 1984 roku, kiedy rozszerzono playoffy do 16 zespołów. Poprzednim razem w drugiej rundzie 2002 roku żadna z pokonanych drużyn nie wygrała więcej niż jednego meczu.
Nie tego oczekiwaliśmy po playoffach, które zapowiadały się tak interesująco. Nawet podczas tych rozczarowujących zeszłorocznych playoffów w drugiej rundzie było więcej meczów, bo poza sweepami finalistów, Celtics zapewnili sobie awans dopiero w Game 7, a Spurs pokonali Rockers w sześciu spotkaniach. Teraz w pierwszej rundzie było lepiej, bo mieliśmy dwa mecze o wszystko i tylko jeden sweep, ale ostatecznie rozegrano zaledwie jeden mecz więcej niż rok wcześniej na tym etapie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Co z tego ze krotkie serie? Walka do koncanw prawie kazdym meczu na wschodzie i w kilku na zachodzie. Cholera dzis ogladajac mecz prawie sie osobiscie tym razem ja zesralem ze moze jednak sixers wygraja kolejne 3 mecze? Na szczescie zesrali sie Simmons i Embild. Ja tam jestem zadowolony i juz cholernie meczace jest ktorys rok czytanie od poczatku do konca sezonu ze wszystko wiemy itd.
Skoro wiemy wszystko to skupmy sie na innych rzeczach i naprawde nie trzeba chyba w kazdym prawie tekscie pisac ze slabo, ze przewidywalnie, ze bez sensu, ze ojejkujejku.
Przeciez nie za kare to ogladamy, czytamy, piszemy.
Strasznie dziwna sytuacja ze Stevensem. Może źle policzyli :)
Może poczta zawaliła…?