Jeśli seria najlepszego zespołu konferencji z czwartym zaczyna się od zwycięstwa słabszego, to znaczy, że będzie długa. I powinna być dobra.
Dla Toronto Raptors to nowa ścieżka – ścieżka faworyta. Dla LeBrona Jamesa kolejny dzień w pracy. Mecz numer jeden pokazał pomysły, błędy, ale najważniejsze – koszykówkę, która nie różniła się aż tak, jak mogłoby się wydawać, od koszykówki z ostatnich trzech playoffowych matchupów między tymi zespołami. Atak Cleveland wrócił na poziom bliski efektywnemu. Atak Raptors zakopał się przeciwko zmianom krycia. Było wysoko i smallballowo. Obie obrony miały momenty, ale lepsze niespodziewanie zaliczyli Cavaliers.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
tytuł tak bardzo skojarzył mi się z dowcipem że aż muszę się podzielić
Pani w szkole pyta Jasia kim chce zostać w przyszłości.
Jasiu mówi:
– Proszę pani ja chce zostać menelem.
– Jasiu menelem? Jak to?
– Proszę pani, bo stał bym sobie pod sklepem z kolegami, a to samo w sobie jest już przyjemne. W lato będę spał pod gołym niebem, w zimę w przytułku, ludzie się mną zaopiekują, bo ludzie z natury są dobrzy. Byłbym szczęśliwym, wolnym człowiekiem.
Pani pośmiała się z Jasia, że głupi.
Trzydzieści lat później Jasiu spogląda z 80 piętra swojego hotelu w Dubaju na szereg nieruchomości, patrzy na helikopter, który zabierze go za chwilę na jego wyspę, patrzy na jego jacht, który kołysze się w jego przystani i mówi.
– Kurwa… Gdzie popełniłem błąd…
Piotr Sitarz. W Utah Jazz zwalnia się fotel asystenta trenera ?. Świetna analiza.
Uwielbiam <3
Jest forma, Piotr.
Czyli sie jednak nie zesrali?
zesrali się dwa razy
I L A R S E Z
Kupa :D