Igor Kokoszkow po raz pierwszy spotkał Quina Snydera w 1998 roku. Serb przyleciał do Stanów, żeby podpatrywać legendarnych Duke. Rok później Kokoszkow był już asystentem Snydera na Uniwersytecie Missouri. Snyder miał dopiero 33 lata, gdy dostał tę pracę. Kilka zmarszczek więcej i dziś mówimy o trenerze, który drugi rok z rzędu doprowadził Utah Jazz do półfinałów Konferencji Zachodniej. Obok niego na ławce od trzech lat znów siedzi Kokoszkow, który w środę ogłoszony został nowym trenerem Phoenix Suns. To pierwsza i pewnie nie ostatnia gałąź drzewa trenerskiego Quina Price’a Snydera. Diabła czy kogo?
“Kogo Ci przypomina?”.
“Wygląda jak zły charakter z filmów o wiktoriańskiej Anglii”.
Nikt tak nie podnosi się z ławki jak Snyder. Maniakalny. Gdybyś spotkał go na ulicy nie pomyślałbyś, że to trener, tylko że pije na Rawskiej.
Zwykle jednak lepiej ubrany, dobrze wysławiający się. Zaskakująco wysoki. To krótka historia o człowieku, któremu miało się udać.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Macieju. Czekałem.
Wystarczy się urodzić przystojnym.
“Swoje wiem i piszę” by Zdzisiek Ambroziak. Reinkarnacja.
Trzeba wydać takie teksty. Flesz w papierze. Twarda oprawa. Kupuję
Niesamowite. Nie jestem w stanie napisac więcej. Niesamowite.
Ok, jednak jestem. Tak sobie wyobraźam szczyt dziennikarstwa w naszych czasach.
Ciekawe indywiduum – robi materiał na rzetelny tekst. Jego Jazz noszą takie znamiona. Lubię, kiedy trener odcinka takie piętno na prowadzonym zespole. Jazz, Celtics, Spurs czy nawet Warriors. Chwali się, że w dobie zaawansowanych statystyk i komputerowej analizy szalę przeważa czasem właśnie czynnik ludzki – ten na trenerskiej ławce.
Co do autora tekstu – ditto powyższe.
Chapeau bas
IPA w kąt i czytam, czytam… Zaraz po meczu taki tekst robi olbrzymie wrażenie.
Czytam zachwyty nad tym fleszem a dla mnie to był pierwszy flesz w historii którego nie byłem w stanie przeczytać, bo to nie jest żaden flesz… Przewijałem palcem na telefonie zatrzymując się na chwile i przewijająć dalej. Jak ktoś lubi takie biografie to ok ale jednak trwają playoffy, najważniejsza część sezonu i o tym chciałbym poczytać we fleszu. No ale wiem że nie mam co na to liczyć.
dobry czas na przedstawienie sylwetek bohaterow, drugiego planu, o ktorych w sezonie regularnym zapominamy.
Plus nietuzinkowa postac, nie oceniajac tego co ma za uszami, w dobie polit poprawnosci, wszyscy powinni sie od niego odciac, majac takie oskarzenia plotki za soba. A jednak przetrwal, urosl, stal sie bardzo dobrym trenerem
bonus80
piszac IPA masz na mysli piwo z gatunku India Pale Ale ?
Jesli tak to milo wiedziec ze tutaj tez sa ludzie ktorzy pija piwo rzemieslnicze. Kto jeszcze ? Ujawniac sie !
Wole ciemne piwa, ale IPĄ czy AIPĄ nie pogardzę.
Wittbiery, American Wheaty, IPA + odmiany i miksy tychże piwek. Sąsiad otworzył mi oczy w 2016…
Teraz akurat sezon na IPY, witbiery i weizeny, a w zimie portery, RISy i barley wine, pozdro!
Ipa, apa, pale ale… Polecam browar Szczyrzyc.
Guilty…
Wciągam wszystko co dobre, ale ciemna strona mocy ciągnie mnie trochę mocniej. Poza tym porterki i RISy mogą dłużej postać w spiżarni, a człowiek dokonując wyboru z cyklu “co sprawdzimy dzisiaj”, może napawać się rzędami butelek ☺
Oj sorry ale w tym tygodniu czas dla 6 gracza mam tylko późnym wieczorem. Oczywiście to było piwo Jungle IPA. Teraz widzę ile osób na tym portalu łączy dwie pasje, które wzajemnie się wzmacniają spożywane w tym samym czasie.
Wiedziałem tylko o Missouri. Co za story Snydera!
Dobre Panie!
Ale świetny artykuł.
Pierwsze akapity taka laurka, to mówię – co za zaradny, inteligentny, z głową na karku gość a tu później ciężko leciał :).
Fajnie się czytało.
Ech Kwiatkowski,
Jak mnie wkurzasz czasami w podcastach np. wiercac sie na fotelu, sapiac do mikrofon, czy czepiajac sie Znyka (przereagowujac). To potem czytam taki Twoj tekst i mysle sobie, kim jak kurde w ogole jestem…
Dziekuje
Wydrukować, oprawić i postawić na półce na honorowym miejscu, co by regularnie wracać do tego tekstu.
A ten gif to prawdziwa truskawka na torcie :)