Dniówka: Game 6 w Waszyngtonie, Indianie i Salt Lake City

3
fot. Leah Klafczynski / Newspix.pl
fot. Leah Klafczynski / Newspix.pl

Jeszcze tydzień temu pojawiały się spekulacje, że Stephen Curry może opuścić nawet całą drugą rundę. Tymczasem teraz ma za sobą pierwszy pełen trening od czasu kontuzji i Steve Kerr nie wyklucza, że może zagrać już w Game 1. To na pewno nie jest dobra wiadomość dla New Orleans Pelicans.

Jutro startuje seria Warriors-Pelicans i jutro też obejrzymy decydujące starcie w Bostonie, natomiast dzisiaj przekonamy się, czy w niedzielę będziemy mieli więcej meczów numer 7, czy może otwarcie kolejnych serii drugiej rundy (Rockets i Sixers czekają).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (616): Vita Vea
Następny artykułWake-Up: Awans Raptors i drużyny DONOVANA. Pacers rozbili Cavs, będzie Game 7

3 KOMENTARZE

  1. Czepiam się ale w tytule jak już są miasta nie nazwy to powinno być Indianapolis nie Indiana;p
    Oladipo z sezonu zasadniczego zniknął, nie można powiedzieć, że to zasługa obrony Cavs. Hype na niego chyba trochę przedwczesny.
    Wizards mają pewność siebie na poziomie Warriors tylko szkoda, że grę nie.

    0