Dziś w Playoff Palmie
Rozmawiamy o seriach Celtics-Bucks, Raptors-Wizards, Pelicans-Blazers. We wszystkich jest po 2-0, ale która z nich jest done, a która nie?
Rozstrzygamy nagrodę w zakładzie +70, dziękujemy za propozycje. I tak jak prosiliście, rozmawiamy o pociągach i dworcach.
[wpdm_file id=598]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
A już się bałem, że nie będzie. Ufff… :D
Palma ze środy, lepsza niż lody.
<3
Jakbyś mógł Maćku podrzuć ten artykuł o współpracy Rondo-Gentry
I brawa dla Was, Palma b2b2b miodem na moje serce
http://www.nola.com/pelicans/index.ssf/2018/04/playoff_rondo_pelicans_playoff.html
‘a propos miłości do Warszawy
ja też się na nią obraziłem, w niedzielę żona nas przeciągnęła przez ogród botaniczny, łazienki, park zbawiciela i ogród zoologiczny wszędzie TŁUM ludzi, TŁUM, do zoo kolejka chyba z 500 metrów (przy okazji polecam bilet roczny, dla dorosłego kosztuje 70 zł, opłacało się choćby po to żeby kolejkę ominąć), na placu zbawiciela do lodów kolejki, knajpki pozajmowane, poczułem się dosłownie jak na jakimś wyjeździe turystycznym, co generalnie jest bardzo pozytywne, ale jak jesteśmy na wyjeździe a nie u siebie :)
dzisiaj było jeszcze gorzej, 3 dni przerwy w szkole, bo egzaminy gimnazjalne więc wywiozłem dzieciaki do dziadków którzy mają domek pod Warszawą, niedaleko, 20 km, 2 i pół godziny jechałem w te i z powrotem, a wszystko po tej samej stronie Wisły, no kurde, jeszcze godzina i byłbym nad morzem
Tłok, pospiech, tłum to znaki rozpoznawcze wawy niestety ALE spójrzmy na pozytywy – jak wspaniale smakuje urlop od tego wszystkiego, jak cudownie jest się wyrwać! Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że ze wszystkich pracujących mieszkańców Polski warszawiacy odpoczywają najbardziej;)
coś jest w tym ostatnim zdaniu:) To wszystko jest relatywne. Na końcu, moją ulubioną częścią mieszkania w Warszawie jest właśnie wyjeżdżanie z niej
Maćku współczuje. Jakby mi dopłacali to nigdy w Warszawie. Pozdrawiam z południa.
zależy ile by dopłacali
Nie wiem z jakiego południa ale POŁUDNIE rulez!!! ;)
Każde południe jest o.k. A moje południowy zachód ?
A mi się tam nawet podoba w Warszawie. Jestem tam średnio raz w roku i z zawsze jest fajnie
http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/zrazy-po-szczecinsku
Przecież to normalne zrazy!