Wake-Up: 41 punktów Lillarda. Kolejna porażka LeBrona w Miami. Kontuzja Aldridge’a

LeBron James nadal pozostaje bez zwycięstwa w Miami. Houston Rockets nie przestają wygrywać nawet bez Jamesa Hardena. LA Clippers nie przestają walczyć o playoffy, a dodatkową szasną dla nich są kolejne kłopoty San Antonio Spurs, którzy stracili LaMarcusa Aldridge’a z kontuzją kolana. Portland Trail Blazers są już o krok od zapewnienia sobie trzeciego miejsca w tabeli Zachodu, ale stracili Mo Harklessa.

San Antonio @ Washington 106:116 (Aldridge 13 – Morris 15)
Denver @ Toronto 110:114 (Jokić 29 – Valanciunas 15)
Cleveland @ Miami 79:98 (James 18 – Olynyk 19)
Chicago @ Houston 86:118 (Markkanen 22 – Gordon 31)
Portland @ New Orleans 107:103 (Lillard 41 – Davis 36)
Dallas @ Sacramento 103:97 (Barnes 20 – Labissiere 19)
Indiana @ Golden State 92:81 (Oladipo 24 – Young 12)
Milwaukee @ LA Clippers 98:105 (Antetokounmpo 26 – Harris 19)

* Damian Lillard rozegrał kolejny świetny mecz prowadząc Blazers do ważnego zwycięstwa w Nowym Orleanie. W czwartej kwarcie trafił pierwsze sześć swoich rzutów, a w sumie zdobył wtedy 20 ze swoich 41 punktów. Anthony Davis też robił co w jego mocy i miał wówczas 16 ze swoich 36 punktów, grając od trzeciej kwarty na podkręconej kostce.

Na samym finiszu Al-Farouq Aminu zanotował kluczową dobitkę po niecelnym layupie Lillarda i Blazers prowadzili +4 na 28 sekund przed końcem. Pelicans odpowiedzieli szybką akcją Davisa, po czym Aminu znalazł dalekim podaniem Pata Connaughtona na atakowanej połowie. Connaughton zamiast trzymać piłkę i grać na czas, postanowił zrobić wsad, ale został zablokowany przez Jrue Holiday’a, co dało gospodarzom szansę na wyrównanie lub zapewnienie sobie zwycięstwa. E’Twaun Moore jednak dwa razy spudłował zza łuku.

Lillard miał na swoim koncie też 9 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty. Jusuf Nurkić zaliczył 21 punktów i 10 zbiórek, podczas gdy CJ McCollum nie mógł się wstrzelić i uzbierał tylko 7 punktów z 19 rzutów. Davis do 36 punktów dołożył 16 zbiórek i 6 bloków. Holiday zanotował swoje pierwsze triple-double w barwach Pelicans – 21 punktów, 11 zbiórek i 11 asyst.

The Pelicans lost, but Anthony Davis got his numbers. He recorded his 3rd 35-point, 10-rebound and 5-block game of the season, tying Yao Ming in 2006-07 for 2nd-most over the last 20 seasons. Only Shaquille O’Neal in 2000-01 had more (4).

Pelicans grali bez Rajona Rondo. Blazers bez Mo Harklessa, który musi poddać się operacji kolana.

Blazers announce Maurice Harkless will have surgery tomorrow in Portland to remove a loose body in his left knee. No timetable

— Jason Quick (@jwquick) March 28, 2018

* Wizards zrewanżowali się Spurs za mecz z zeszłego tygodnia, przerywając swoją serię porażek. Zdominowali drugą kwartę 38-21 i po przerwie to był blowout, tym bardziej, że Spurs nie mieli już wtedy LaMarcusa Aldridge’a.

Aldridge doznał kontuzji lewego kolana pod koniec pierwszej połowy (prawdopodobnie kiedy spadł na stopę Marcina Gortata), kulejąc zszedł do szatni i już nie wrócił. Dzisiaj przejdzie badanie rezonansem magnetycznym. Ale mimo że grał tylko 18 minut i zdobył 13 punktów i tak był najlepszym strzelcem swojej drużyny na koniec meczu.

Gospodarze mieli siedmiu zawodników z dwucyfrowym dorobkiem punktów, dlatego zupełnie nie przeszkodziło im to, że Bradley Beal zdobył tylko 7 (do tego 6 asyst). Najlepszym strzelcem był Markieff Morris, który trafił wszystkie swoje 7 rzutów na 15 punktów. Gortat zanotował 12 i 8 zbiórek.

* Heat wyjątkowo łatwo na własnym parkiecie poradzili sobie z Cavaliers, zatrzymując ich gorący w ostatnim czasie atak i przerywając serię zwycięstw. Na przełomie pierwszej i trzeciej kwarty zrobili run 21-4, uzyskali 20-punktowe prowadzenie i już do końca kontrolowali wydarzenia na parkiecie.

Dwyane Wade (12 punktów) nie tylko wygrał starcie z LeBronem, ale też dwukrotnie blokował swojego przyjaciela. Najpierw w drugiej kwarcie

A potem jeszcze pod koniec meczu

James zdobył najmniej w tym miesiącu 18 punktów (6 zbiórek, 7 asyst i 6 strat), natomiast Cavs uzbierali najmniej w sezonie 79 punktów po tym jak w czterech poprzednich meczach za każdym razem mieli ich co najmniej 120.

Kevin Love już na starcie meczu dostał łokciem w twarz od Jordana Mickey’a. Wrócił na parkiet w drugiej kwarcie, ale po przerwie został zatrzymany poza grą z objawami wstrząśnienia mózgu.

Yikes. pic.twitter.com/dUxYJegjae

— NBA on TNT (@NBAonTNT) March 28, 2018

* Rezerwowi Raptors po raz kolejny pokazali swoją siłę i odegrali kluczową rolę w wygranej z Nuggets. Na początku czwartej kwarty goście uzyskali 8-punktowe prowadzenie, wtedy zmiennicy Raptors odpowiedzieli runem 15-2 i gospodarze już nie oddali przewagi. Jabko Poeltl w czwartej kwarcie zdobył wszystkie swoje 12 punktów, a do tego zebrał 8 piłek, podczas gdy Fred VanVleet zaliczył wtedy 9 ze swoich 15 punktów. Ostatecznie rezerwowi Raptors wygrali z zawodnikami z ławki Nuggets 53-29. DeMar DeRozan i Klye Lowry zanotowali po 8 asyst.

Nikola Jokić miał 29 punktów, 16 zbiórek i 8 asyst, Paul Millsap zdobył 20 punktów przy 9/12 z gry, ale dobre występy liderów nie uratowały Nuggets, a Mike Malone był bardzo niezadowolony z postawy swojego zespołu:

“We have seven games to go. Every damn play matters, and right now we’re not playing like every play matters. We’re playing like we have 30 games to go in the season and I can’t explain that. It’s unacceptable.”