Kristaps Porzingis wyrósł na All-Stara, ale już w lutym zakończył rozgrywki z zerwanym ACL w lewym kolanie – tak w skrócie można podsumować obecny sezon New York Knicks.
Ich młody gwiazdor miał przede wszystkim fantastyczny początek rozgrywek, potwierdził, że jest gotowy przejąć prowadzenie drużyny i dzięki jego świetnej grze Knicks byli w wyścigu o playoffy. Niestety jego kontuzja przedwcześnie zakończyła sezon i sprawiła, że nagle z drużyny chcącej jak najszybciej przebić się do najlepszej ósemki Wschodu, wrócili do tankowania po piłeczki w loterii.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Po tych historiach z DeRozanem i Love’m nie zdziwie sie jesli sie okaze ze problem Leonarda nie lezy w kolanie tylko w glowie. To typ zamkniety w sobie, od ktorego oczekuje sie gry na poziomie MVP. Moze nie czuje sie na gotowy na takie wyzwanie? Cisnienie jest za wysokie?
A ja odnoszę wrażenie, że cały problem wokół Leonarda i SAS to zwykła kaczka dziennikarska wykreowana na potrzeby taniej sensacji.Facet nie wraca dłuższy czas do gry więc zbudujmy wokół tego jakieś kontrowersje, a nuż się przyjmie.Wystarczy przeczytać ten artykuł żeby zauważyć jak stopniowe wypuszczanie takich, w żaden sposób nieweryfikowalnych pierdów, wpływa na innych.Adam pisze od dłuższego czasu z zaniepokojeniem o kiepskiej sytuacji w organizacji, gadające głowy debatują w studiach, w internecie trwa wrzawa o złej sytuacji a tymczasem Spurs mimo braku swego najlepszego gracza i problemów z kontuzjami ciągle są w grze o playoffs.I mimo iż zarówno zawodnicy jak i trener przekonują, że nie ma żadnych konfliktów to media wiedzą lepiej – Leonard chce odejść, nie lubi Spurs, pragnie opuścić nudne San Antonio i reklamować KIA Optimę w Los Angeles.
W ogóle te hipotezy jakoby Kawhi chciał się wydostać z SAS są tkane tak grubymi nićmi, że człowiek zaczyna podejrzewać udział w tej intrydze osób trzecich, być może związanych z innymi drużynami.Przecież Spurs zrobili z Kawhiego gracza kalibru MVP, poświęcili mu kilka lat stopniowo go rozwijając i pracując nad jego słabościami.To tutaj zdobył tytuł, sięgnął po statuetkę MVP Finałów, został 2x DPOY i czołowym graczem ligi.W cieplarnianych warunkach idealnie współgrających z jego charakterem, z dala od medialnego szumu, stopniowo przejmując dowodzenie w drużynie.I teraz miałby to zamienić na wielką niewiadomą?Po co?Dla sławy?On, gość który w wywiadach wypowiada zazwyczaj mniej słów niż rzuca punktów?Dla walki o najwyższe cele?Przecież nikt nie utrzymywał się latami tak długo na powierzchni jak Spurs, którzy jeszcze w zeszłym sezonie walczyli w Finałach Konferencji.No po co?Przecież nikt mu nie obieca, że nawet jakby zażądał wymiany to trafi do dobrego klubu.
Nic dodać, nic ująć…Twój tekst powinien automatycznie pojawiać się pod każdą plotką związaną z napięciem na lini Kawhi – Spurs.
A mi się wydaje, że ktoś z boku, za jego plecami, źle mu podpowiada, bo chce wykorzystać jego wartość sportową dla zarobienia kaski. Albo to, albo zwykłe wymysły dziennikarzy.
Curry, we believe!
Czytałem ostatnio wypowiedzi polskich fanów NBA co do najbardziej znienawidzonych zawodników w lidze.
Poza Thompsonem cała pierwsza piątka GSW przewinęła sie wielokrotnie… ???
Mam nadzieje, ze znow zagrają im na nosie ?
Araggorn – i nie sądzisz że jest jakiś powód dla którego Klay jest uważany za spoko gościa a reszta gwiazd GSW już nie …?
Ja np. też nie lubię Kurry, Greena jełopa i Duranta cipki ale Klay jest w porządku podobie jak Iguodala , Livingston i reszta graczy oprócz zjeba numer 1 – ZAZY – więc to nie zawsze jest tak że się hejtuje jakiegoś gracza bo gra dla Złotych Chłopców…