W połowie stycznia Chris Paul po raz pierwszy w tym sezonie wrócił do Los Angeles i w czasie meczu nie brakowało emocji, ale dopiero to, co wydarzyło się po jego zakończeniu, na dobre rozgrzało internet.
Opierając się na twitterowych doniesieniach stworzyła się historia, w której Paul wykorzystując znajomość Staples Center, tajemniczym korytarzem prowadził Jamesa Hardena, Trevora Arizę i Geralda Greena do szatni LA Clippers, podczas gdy Clint Capela odwracał uwagę gospodarzy, próbując dostać się głównym wejściem. Szli, żeby zmierzyć się z Austinem Riversem i Blake’em Griffinem. Musiała interweniować ochrona, a nawet wezwano wsparcie policji.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Bez Blake’a to już nie to samo. Mogło być ciekawie w Playoffs jeśli zagraliby przeciwko sobie.
Wciąż mogą. #PistonsRockets2018
Co z wolnymi agentami, którzy po zwolnieniu nie podpisali umów z nowymi klubami? Ciekawe czy Rose gdzieś podpisze i czy Jennings otrzyma szansę od Milwaukee, bo póki co gra w lidze NBGL.
Na Rose’a czekają już w Chinach. Świetna dniówka.
“(…)w wieku 35 lat Emeka wrócił do NBA i po niespełna miesiącu wydaje się być najlepszym Okaforem w lidze” – made my day! ;)
Do tego jeszcze punchline w Noela, i jego net rank., A i rano szpilka Maćka w Fultza. Dzien z żartami z draftow sixers?:)