Wake-Up: Boom! Blake Griffin oddany do Pistons

64
fot. AA/ABACA / Newspix.pl
fot. AA/ABACA / Newspix.pl

Na rynku transferowym nic się nie działo i wszyscy zapowiadali cichy trade deadline, ale NBA jak zwykle potrafi zaskakiwać. I też jak zwykle to Woj rzucił tę bombę, donosząc o szokującej wymianie między LA Clippers i Detroit Pistons.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKajzerek: Pięć punktów, które naprawią ligę
Następny artykułFlesz: Freak wraca do wyścigu po MVP. Thunder powinni eksplodować. Pistons w desperacji

64 KOMENTARZE

          • Całą kariera 33 do 31 procent za 3 dla Greena, ale w tym i poprzednim Green robi po 30%, a Griffin 33% i 34%, więc pisanie, że ma lepszą trójkę jest mocno chybione.

            0
          • W tym sezonie Blake rzuca więcej i na wyższym procencie za 3 niż Green. Patrzenie wstecz dalej niż ten i poprzedni sezon nie ma większego sensu, bo Blake wcześniej niemal wcale nie rzucał za 3. Zresztą Dray miał tylko jeden fluke sezon rzutów 3 punktowych, mianowicie 2015/16, gdzie wpadało mu niemal 39%. Teraz mocno trzyma się 30%. Blake zrobił krok do tyłu i zmienił swoje midrange na trójki i ma 34% w tym sezonie. Pogódź się z tym…

            Mógłbym się zgodzić, że rzut Blake’a nie jest smooth&fancy, ale nie w porównaniu z Drayem, którego rzut wygląda jakby oddawał go garbaty koń i piszę tutaj o dwóch graczach, których bardzo lubię i oglądałem w ciągu ostatnich 4-5 lat dziesiątki razy (jeśli nie powyżej setki), więc mam porównanie. Moglibyśmy polemizować czy Green góruje nad Griffinem w defensywie bardziej niż Blake nad Greenem w ofensywie, ale jeśli piszesz, że Green jest lepszy od Griffina we wszystkim poza post, to szkoda mi zdzierać klawiaturę na takie dyskusje.

            0
          • Wybierasz sobie lata pod swoja teze. Wziales ostatnie 2 lata czemu? Czemu nie 3 ups tu lepszy Green. Wmawiasz mi ze Blake rzuca 2 lata dopiero to moja wina? Mial jakis zakaz? Green lepszy w obronie we wszystkim. Lepiej podaje lepiej kozuluje, szybciej biega. Nie zdobywa pkt bo ma Currego thompsona i Duranta.

            0
          • Jak dla mnie liczy się ten sezon, bo jakie znaczenie na ich dzisiejszą dyspozycje ma sezon 2012/2013? Spojler: żaden! Green miał jeden wybitny sezon 2015/2016, ale jak się okazuje był to fluke, bo zjechał w prawie każdej kategorii.
            Tak, tak lepiej kozłuje i szybciej biega, to sobie wymyśliłeś. Może jeszcze wyżej skacze i robi lepsze placki? Fajnie jest przedstawiać swoje opinie jako fakty i się nimi podpierać.

            Psssst. Pooglądaj sobie LAC podczas kontuzji Paula, to zobaczysz jak Griffin był Point Forwardem i jaka jest różnica pomiędzy nim, a Drayem w prowadzeniu piłki i opcjach jakie dają swoim ekipom w ataku, w jaki zdobywają punkty.

            Pssst. 2. Gdyby Green był 1-2 opcją ofensywną to GSW nie miałoby żadnego pierścienia, za to walczyli by o dobry pick w loterii. Bez odbioru.

            0
          • Beka. Znow statystki pod teze dobrales. Lubisz filmy fantasy chyba. Blake jest tak super zawodnikem ze nie gral nawet w finale konferencji… A w dodatku nigdy nawet nie byl najlepszym zawodnikiem w Los Angeles… Spoko patrz dalej na liniki procenty i na inne uje moje dzikie weze. Ekspert od excela.? P.s. nie napisales o spadkach Blaka w fg (do tezy nie pasowalo) Green >Blake.

            0
          • Siedzi sobie człowiek, pije piwko pod Coppa Italia i się zastanawia czy:
            a) próbować wytłumaczyć, tak po chrześcijańsku, mimo że poprzednie próby nie dały rezultatu
            b) potraktować Cię jak internetowego trolla (nie chce mi się wierzyć, że ktoś może mieć tak prymitywne podejście do koszykówki będąc na TEJ stronie, na probaskecie bym zrozumiał)
            c) zniżyć się do Twojego poziomu
            d) zignorować

            Ehhh po prostu Cię wypunktuję, postaram się zwięźle i prostym językiem.

            1) “Znow statystki pod teze dobrales.” Opieram się na NAJNOWSZYCH statystykach, które oddają OBECNĄ formę obu zawodników, bo porównujemy ich TERAZ.
            2) “Blake jest tak super zawodnikem ze nie gral nawet w finale konferencji…” Nie grał, bo ciągle jemu lub/i Paulowi ciągle coś dolegało, ale jak wyżej pisałem największy problem Blake’a to zdrowie, ale mimo tego kryształowy chłopiec był więcej razy All Starem i częściej był w All NBA TEAM, ale co tam.
            3) “A w dodatku nigdy nawet nie byl najlepszym zawodnikiem w Los Angeles… ” Kwestia sporna moim zdaniem, traktowałbym jego i Paula na równi z lekką przewagą Chrisa, ale jak to się ma do Greena, który jest 4 opcją GSW w ataku??? Na dodatek nigdy nie był i zapewne nie będzie 1 opcją żadnej drużyny NBA…
            4) “Spoko patrz dalej na liniki procenty i na inne uje moje dzikie weze.” Tutaj się niestety skompromitowałeś… To co tak barwnie opisałeś jest prostą analizą danych zbiorczych. UWAGA z tych cyferek można wywnioskować bardziej daleko idące i prawdziwe wnioski niż “Green jest lepszy we wszystkim oprócz post”, co jest najgłupszą wypowiedzią od dawna, jaką miałem okazję tu przeczytać
            5) “Ekspert od excela.” Niestety do takiego mi daleko, ale ludzie, którzy się tym zajmują zawodowo są ANALITYKAMI, poczytaj sobie do jakich wniosków można dojść dzięki temu, co Tobie ewidentnie sprawia problem.
            6) “nie napisales o spadkach Blaka w fg (do tezy nie pasowalo)” Nie pisałem też o wzroście FT%, AST, PTS, mimo że do tezy pasowało. Już z tą liczbą statystyk sobie nie radzisz, po co więc dokładać kolejne?

            PS. Fajnie, że sobie zalajkowałeś swój własny komentarz, to takie… hmmm smutne w sumie, ale też Ci zalajkuje, żebyś nie czuł się samotny.

            PPS. Milan – Lazio 0:0, rewanż 28/02

            0
        • Drewniany?Serio?
          Drewniany to jest np.Andre Drummond ale z pewnością nie Blake.
          Niewielu jest tak wielkich podkoszowych dysponujących taką “gibkością” ruchów i świetnym kozłem,przy okazji Blake poprawia się cały czas w rzutach z mid range i za trzy.
          Zresztą przecież sam widzisz jak gra(dominuje) gdy jest zdrowy(również w tym sezonie).
          I po co jakieś głupie uwagi że ktoś ma coś z oczami?
          Szanujmy się ludzie…

          0
          • W ogole jestem w szoku jak duzy jest kosciol Blaka G. W Polsc. Nic nie wygral, chyba 7 lat minelo od jego rooki sezon (znakomitego) nie jest all starem. Mysle ze wymienilbym z 15 lepszych zawodnikow od reki. Pozdro?

            0
          • Jak 15 graczy to nie tak znowu dużo więcej widzisz lepszych tak od ręki. Największą wadą Griffina jako zawodnika jest słabe zdrowie.

            0
        • Żaden Kościół.Normalna dyskusja o graczu NBA.Ja Griffina nie lubię ale jeśli ktoś go nazywa drewnianym to go bronię.Co do Draymonda to się zgadzam że jest może nie tyle lepszy koszykarsko co jego umiejętności lepiej wychodzą w zespole.Griffin to jeden z największych talentów NBA zdrowie karierę hall of famera mu odebrało.

          0
          • Zobacz go jak oddaje rzut czy nie wyglada jak robot. Jego koziol tez nie robi roznicy. Kozuluje spoko tylko brak efektow, luzu. Uwierzcie jakby byl taki super jak piszecie by go nie oddali. Piszecie kontuzje to prosze wymiencie jakie. Pamietam na początku cos zerwal ale tez pamietam ze zlamal reke bo uderzyl fizjo. W tym sezonie to nie byl nawet najlepszy w LA w poprzednich sezonach tez…

            0
        • no właśnie szanujmy się
          Kiedy Blake podpisał mega kontrakt nie rozumiałem tego zupełnie, widać było że z tym człowiekiem nic się nie osiągnie, wiecznie kontuzjowany i być może ma wspaniałą osobowość ale umiejętnie to ukrywa. A jednak okazało się że management Clippers jest mądrzejszy ode mnie i udało się go opchnąć za całkiem dobry pakiet, nie przejmując żadnej złej umowy. Czyli jednak opłacało się go podpisać.
          Teraz tylko opchnąć Jordana za jakikolwiek pick lub gracza którego można zamienić za pick, dotankować sezon i zacząć budować od nowa z całkiem niezłej pozycji.

          A Kristaps jasne że to nie ten poziom gry, ale jednak jest młodym zawodnikem (choć Blake’o-podobnym jeżeli chodzi o kontuzje) w którego jeszcze można wierzyć i jego wymiana byłaby ogromnym zaskoczeniem, wymiana Griffina dla mnie jest zaskoczeniem że udało się ją tak gładko Clippersom przeprowadzić.

          0
  1. Dobra wymiana dla obu zespołów, choc dla obu ryzykowna. Widac ze kluby były w duzej desperacji aby cos zmienic zwłaszcza Detroit.
    W obecnej nba Griffin i Jordan nie mogli grać razem. Kogoś trzeba było pożegnać.
    Lac dostali dwóch graczy do pierwszej piatki i wybór w drafcie z pogranicza loterii. O ile jednak Griffin bedzie zdrowy i zmotywowany, o co może nie byc łatwo, to Detroit moze jeszcze wygrać tą wymianę, bo jednak talentu BG odmówić nie można.
    Ciężko mi sobie jednak na razie wyobrazic gre razem Griffina i Drummonda. Najlepiej byłoby pchnac gdzies tego drugiego korzystając z jego dobrego sezonu.
    Nowa piatka LAC wygląda za to całkiem dobrze: L Williams-Bradley-Gallinari-T. Harris- Jordan

    0
  2. Człowiek sobie odpuści jedną noc z NBA a tu wooooooowwwwww!!!!!

    LAC odważnie, taki ruch może ich przesunąć w niebyt lub okazać kolejną genialną zwgrywką dziadka DeLogo. Zobaczymy. W każdym razie West ma jaja jak arbuzy, nie ma dla niego świętych krów a jego wyczuciem i sprytem obdzieliłby ze trzech gm innych organizacji.

    Ron Dżeremi chyba przeholował niebieskie tabletki nie wiem jak on chce coś zrobić wokół szklanego Blejka, mając w obwodzie żelaznego Dramonda i wieczny talent Stanleja (widziany chyba tylko przez Sebe Hetmana i Woodena ;) ). Obawiam się że zamiast holiłudzkiego superporno wyjdzie z tego enerdowski niskobudżetowy gangbang z Teresą Orlowsky w głównej roli…
    Das ist optimal! Dżeremi się zapedził i tym razem ktoś jego wyruchał.

    Smutne DetroitBasketball… :(

    0
  3. Trochę jednak szkoda..Mimo, że nic nie wygrali to właśnie ta jedna postać odmieniła całkiem Clippers robiąc z nich najbardziej elektryzujący zespół w historii. Teraz Blake już zostanie tylko symbolem niewykorzystanego potencjału.

    0