Wake-Up: LeBron i Steph wybrali drużyny ASG. Game-winner Foxa. 46 punktów Westbrooka, 41 Beala

19
fot. League Pass
fot. League Pass

LeBron James i Stephen Curry podobno bardzo dobrze bawili się wybierając składy swoich drużyn do All-Star Game. Nie mieliśmy jednak okazji tego obejrzeć ponieważ nie było zgody ze strony Związku Zawodników. Wewnątrz NBPA nie było porozumienia co do tego jak draft może wpłynąć na graczy, dlatego nie poparli pomysłu transmisji. Może zreflektują się do przyszłego roku, do czego zachęcają obaj kapitanowie.

LeBron ponownie zagra z Kyrie’m Irvingiem – “To be able to team up back with Kyrie is always special”. Ma też w swojej drużynie Kevina Love’a, więc jeśli przegrają, będzie kogo za to obwiniać. Ale przede wszystkim ma u siebie Kevina Duranta, który połączy siły z Russellem Westbrookiem. Jak to zwykle w zespole LeBrona, jest potencjał na dużo dramy. Dwóch pozostałych zawodników Warriors wziął Curry. Oto składy:

team-lebron

TEAM LEBRON
LeBron James, Kyrie Irving, Kevin Durant, Anthony Davis, DeMarcus Cousins

Bradley Beal, LaMarcus Aldridge, Kevin Love, Russell Westbrook, Victor Oladipo, Kristaps Porzingis, John Wall

team-steph

TEAM STEPHEN
Stephen Curry, James Harden, DeMar DeRozan, Giannis Antetokounmpo, Joel Embiid

Kyle Lowry, Draymond Green, Jimmy Butler, Damian Lillard, Klay Thompson, Karl-Anthony Towns, Al Horford

LeBron nie zdradził kogo wybrał jako pierwszego.

Jest jednak pewne, że był to KD. Jest też pewne, że Westbrook nie był pierwszym pickiem w drugiej rundzie, skoro nie znalazł się u Stepha. Reszta to tylko domysły.

Mocno rzuca się w oczy to, że jedynie Durant nie znalazł się w tej samej ekipie co jego koledzy z zespołu. Wszyscy pozostali są razem [EDIT: rozdzieleni są też Irving i Horford] i szkoda, że tak się stało. W sytuacji gdy nie ma podziału na konferencje można było ich bardziej wymieszać, a wygląda to tak, jakby kapitanowie dostali jakieś wytyczne, żeby zawodnicy z tej samej drużyny byli razem. A mogłaby być znacznie ciekawiej, gdyby na przeciwko siebie stanęli John Wall i Bradley Beal, albo DeMar DeRozan zmierzył się z Kyle’em Lowry’m.

LeBron czy Steph, kto zebrał silniejszy skład?

Przejdźmy do meczów.

Sacramento @ Miami 89:88 (Hield 24 – Dragić 23)
Washington @ Oklahoma City 112:121 (Beal 41 – Westbrook 46)
New York @ Denver 118:130 (Porzingis 21 – Harris 23)
Minnesota @ Golden State 113:126 (Towns 31 – Durant 28)

* Kings przyjechali na Florydę z serią 8 porażek, a wyjeżdżają z dwoma zwycięstwami. W Orlando gorący zrobił się Garrett Temple, natomiast w Miami bohaterem został De’Aaron Fox, który w kluczowej akcji efektownie dobił piłkę po niecelnym rzucie Bogdana Bogdanovica, zapewniając gościom wygraną.

“I just went to crash the glass and I just showed my athleticism.”

Heat tylko patrzyli na piłkę, zostawili Foxa i nie zastawili tablicy, wcześniej stracili 12-punktowe prowadzenie z połowy czwartej kwarty, a w ostatniej akcji nie uratował ich Josh Richardson. Kings zakończyli mecz runem 17-4 i jest to ich pierwsza wygrana w Miami od 2001 roku.

Fox miał 14 punktów, a najlepszym strzelcem gości był Buddy Hield z 24 (4/7 za trzy). Dla Heat 23 punkty zdobył Goran Dragić, Wayne Ellington dołożył 20 (6/13 za trzy), ale obaj złożyli się na tylko 5 w czwartej kwarcie.

De’Aaron Fox’s dunk was the 4th game-winning dunk in the final 5 seconds of a game this season. There were none all of last season.

Those 4 game-winning dunks are already tied for the most in a season in the last 20 seasons (2009-10) and we haven’t reached the All-Star break. [ESPN Stats & Info]

* Russell Westbrook był nie do zatrzymania i Thunder wygrali szósty mecz z rzędu. Zdobył najwięcej w sezonie 46 punktów trafiając 65.5% swoich rzutów z gry, a do tego dołożył 6 zbiórek i 6 asyst. Paul George miał 18 punktów i 4 z w sumie 16 przechwytów jakie zanotowali gospodarze. Wymusili 23 straty, zdobywając po nich 36 punktów.

Wizards rozpoczęli mecz przegrywając 0-10 i zostali zatrzymani na 40 punktach w pierwszej połowie, ale Bradley Beal pociągnął ich atak i w drugiej połowie trzymali się w grze. W czwartej kwarcie oglądaliśmy prawdziwy pojedynek strzelecki, kiedy on rzucił 18, a Russ 21 punktów. Ostatecznie Beal zanotował 41 punktów, (6/11 za trzy), 12 zbiórek i 7 asyst. John Wall miał 21 punktów (5/10 za trzy) i 12 asyst.

Steven Adams w wersji Draymond.

* Strzeleckie popisy oglądaliśmy także w Denver, gdzie w tym bardzo ofensywnym pojedynku gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo rzucając 130 punktów ze skutecznością 60%. Nikola Jokić zaliczył 18 punktów, 7 zbiórek i 10 asyst, a w sumie siedmiu zawodników Nuggets miało dwucyfrowy dorobek punktów. Kristaps Porzingis wrócił po meczu nieobecności i zdobył 21 punktów, ale musiał opuścić parkiet na 4:49 przed końcem z powodu sześciu fauli. Trey Burke miał 18 punktów i 11 asyst. Dla Knicks to już dziesiąta z rzędu porażka w Mile High City, nie wygrali tu od 2006 roku.

* Warriors tymczasem rozstrzelali się na season-high 21 trójek ze skutecznością 57% i zanotowali 37 asyst w wygranej z Wolves. Kevin Durant miał drugie w sezonie triple-double zaliczając 28 punktów, 10 zbiórek i 11 asyst. Steph i Klay zdobyli po 25 punktów i łącznie uzbierali 12 trójek.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Kings bliscy oddania Hilla? Heat nie mają All-Stara. Paul George daje nadzieję OKC
Następny artykułFlesz: Marcin Gortat gra na trade? Błogość z Warriors, zagadkowość z Thunder

19 KOMENTARZE

  1. Ogromne rozczarowanie po drafcie. NBA musi podejrzec troche pilkarska Lige Mistrzow (kluby z jednego kraju nie trafiaja na siebie) i jej wzorem z automatu porozdzielac graczy z jednego teamu do oddzielnych druzyn. LeBron mial zagrac przeciw Love, Curry mial byc kryty przez Klaya, Wall mial sie zmierzyc z Bealem, DeRozan z Lowrym a Butler z Townsem. Wyszedl h…, d… i kamieni kupa!

    0
  2. Jeśli LeBron faktycznie chce coś pograć to bardzo fajnie ułożył skład.Jednak wszyscy wiemy jak ten mecz będzie wyglądał.Nie ma prawa być efektownie gdy nie ma choć przeciętnej obrony,wsady nie są tak fajne gdy obrońcy się odsuwają,gdy nie ma kogo crossować,z kim grać w post,wyjść w ciekawy sposób do transition.Co do końcówek w all star to bywały w ostatnich latach.W 2014 LeBron Melo i Kyrie odrabiali i Carmelo miał clutch trójki,w 2012 był niezły cruch,blok Kobego na LeBronie o ile pamiętam.Teraz podobno były jakieś interwencje CP3 Jordana i Silvera plus to LA a nie wioska w Orleanie która nie lubi koszykówki więc MOŻE będzie lepiej.

    0
  3. Imo są przynajmniej 2 “ciekawe” rzeczy (jeśli można mówić o ciekawych rzeczach w kontekście ASG).

    1 – obaj kapitanowie wzięli po 3 (na 4 możliwych) graczy z przeciwnej konferencji do s5… ale tylko po 2 (na 7) z rezerwowych – były wytyczne, żeby nie przesadzić?

    2 – czy obaj wybraliby takie same składy grając w PO/na stricie? Lebron wziął zawodników ewidentnie pasujących charakterologicznie do ASG – RW, Kyrie, AD – wszyscy oni lubią się pokazać i walczyć o ASG-MVP (każdy z nich ma już przynajmniej 1), podczas, gdy goście wybrani przez Stepha (jak Harden, Klay, Dray czy Butler) przydaliby się raczej w PO niż na ASG.

    Też obstawiacie taką drabinkę? – https://s10.postimg.org/q2dzekicp/asg.jpg
    – James miał wziąć z 1 KD, a Steph z 2 Giannisa
    – teoretycznie Steph mógł wziąć z 2 Hardena, ale czy wtedy Lebron nie wziąłby Giannisa zamiast AD?
    – na pewno Lebron nie wziął z 3 Kyriego, bo wtedy Steph wziąłby AD (nawet mając Greek freaka)
    – jeśli Steph odrzucił RW z 9 to pewnie na korzyść kogoś ze swojego teamu, więc Klay/Dray, wątpię, żeby aż tak cenił KATa

    0