W tej materii nic się nie zmieniło.
Rezerwowi do Meczu Gwiazd wybierani są teoretycznie przez trenerów – w praktyce wielokrotnie przez ich asystentów. Wskazuje się po 7 zawodników z każdej konferencji, z podziałem na 2 zawodników backcourtu, 3 zawodników frontcourtu i dodatkowych dwóch, dowolnych graczy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kiedy palma?
zNYK wyjechał z dzieciakami. Dajcie żyć.
Swojego przedstawiciela ma 9 z 10 najlepszych teamów na Wschodzie.
Nie ma go jednak 4 drużyna Wschodu.
No wymienił Maciek Spoelstre,z graczy nikt się nie łapie.
To kto wpływa na wygrane Spurs? Osobiście to bym się nawet cieszył jakby żaden z graczy Spurs nie został wybrany, kilka dni przerwy zawsze w cenie. I nawet się zgodzę, że skoro trzeba kogoś pominąć i nie może to być Boogie, to LMA jest chyba pierwszy w kolejce do odstrzału. Ale z tym wygrywaniem to nie czaje teorii.
No bo niby kto wygrywa mecze? System jest fajny, kultura gry w kosza jak zawsze elegancka w San Antonio, trener HOF, ale koniec końców wygrywają mecze zawodnicy i w tym sezonie to właśnie Aldirdge robi robotę. Może nie ostatnio, (bo Spurs mają teraz kłopoty z nieustabilizowaną rotacją od kiedy Leonard co chwilą pojawia się i znika) ale zwłaszcza przez 2 pierwsze miesiące rozgrywek, Aldridge brał mecze na siebie, brał rzuty na siebie, brał najlepszych wysokich rywali czy były to szybsze 4 czy większe 5. Tyle zamieszanie w offseason, miała być kaszana, były fochy, miał być trade, a koniec końców jak zawszę w RS są wygrane, wygrane gry które są konsekwentnie grane na i przez Aldridga.
A o tym, że Manu bardziej zasługiwał na miejsce w pierwszej piątce niż Harden to nawet nie będę zaczynał :)
Pięknie kolega wypościł temat Spurs w ASG. Się podpisuję.
I gdyby tak jednak powołano profesora Ginóbili, to byłaby z tego ładna historia.
Ostatnio dzień bez pojechania w artykule Cousinsa to dzień stracony :)
Simmons po prostu musi poprawić rzut bo w tym momencie jest bardzo przewidywalny i wiadomo jak go bronić. Co do jego roli w ataku to z pewnością jest beneficjentem dobrego spacingu sixers (wielu dobrych strzelców) a ponadto Embiid zawsze przyciąga uwagę obrony więc tak…ja też bym się jeszcze wstrzymał z ogłoszeniem Simmonsa gwiazdą tej ligi.
Ja mimo wszystko zabrałbym miejsce jednemu graczowi Wizards (Wall) i dał je najlepszemu graczowi ostatniego tygodnia na wschodzie (Dragic).
4 drużyna wschodu (kto wie czy do przerwy na ASG nie trzecia) powinna mieć swojego gracza. Że Dragić to nie All Star ? A czy all starami byli Horford, Millsap, Teague i Korver dwa lata temu ? Wynik drużyny się liczy.
LMA napewno znajdzie się w Los Angeles…z tego samego powodu co powyżej.
Tylko Manu!
Najsłabszy Flesz od dawna. Czuć było ten tytułowy trud i niemaćkowy brak polotu. Ugh.
Takie tematy lepsze dla Adama.