Dwa tygodnie temu pisałem o debiutantach, którzy zaskakują jak na razie w rozgrywkach 2017/18. W NBA zaskoczenia to jednak nie tylko domena debiutantów, ale i zawodników, których na parkietach najlepszej ligi świata oglądamy od kilku sezonów, a nawet wielu lat. Kto w tym młodym sezonie zalicza jak dotąd największy progres?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jaylen Brown?
Jaylen Brown?
Jaylen Brown?
Jaylen Brown?
Dziwię się, że nikt nie wymienił jeszcze Jaylena Browna…
Bo nie grał jeszcze 7. meczu w Houston
Jaylen Brown z Celtics
Jaylen Brown, dziwne że nikt tego jeszcze nie napisał
Jaylen Brown Boston Celtics
Chyba jeszcze Jaylen Brown?
“Na tym słabym wschodzie (!!!)” jest jeszcze Jaylen Brown
Jaylen Brown chyba nawet większy faworyt niż KP, co nie?
Przerażająca jest liczba statystyk/skrótów, które wykorzystane są do stworzenia tego artykułu. Jakoś przegapiłam moment w rozwoju ligii, w którym zaczęto operować tyloma niezrozumiałymi już dla mnie stwierdzeniami. To jednak jest mój problem i tylko tak sobie piszę, nie mając do nikogo pretensji.
Zastanawia mnie jednak język. Kilka przykładów:
1. “Dramatycznie poprawił przede wszystkim skuteczność zza łuku” – no faktycznie dramat.
2. “Progres”. Ja rozumiem – taka tematyka artykułu. Ale może rozwój? Postęp?
3. “Obecny sezon: (projekcja na podstawie dotychczasowych meczów)” Najbliższa projekcja w piątek o 17.00 w tym samym miejscu co zwykle. Bilety – 15zł normalny, 10zł ulgowy.
4. “a jego skuteczność wcale nie tłumaczyła takiego wolumenu rzutów”. Hmm pewnie można użyć tego słowa w tym kontekście, ale po co? Żeby coś czytelnikowi udowodnić?
Artykuł na ciekawy i moim zdaniem potrzebny temat, ale forma jakby udziwniona. Może warto się nad tym zastanowić i spolszczyć/uprościć język (albo użyć słów częściej używanych w takim, a nie innym kontekście)?
Pozwolę sobie połowicznie się nie zgodzić.
1. “Dramatycznie” – rzeczywiście w tym kontekście nie pasuje.
3. Podobnie – poprawnie byłoby użyć “prognoza”, ew. “supozycja”.
Z pkt. 2 i 4 się nie zgadzam – co to za argument, żeby używać tylko najbardziej powszechnie wykorzystywanych synonimów? Wydaje mi się, że właśnie po to też są artykuły na tego typu fachowych portalach, by przemycać gdzieś sformułowania używane rzadziej, a niekoniecznie gorsze.
A Jaylen Brown?
Gdzie Jaylen Brown?
A tak na poważnie. Trudno przy #MIP nie wspomnieć w tym sezonie o Fournierze. W tych samych minutach zdobywa najwięcej punktów, zbiórek, asyst, bloków i przechwytów w karierze, dodatkowo nigdy tak nie celnie nie rzucał; rekordowe procenty w rzutach za trzy, za dwa, za jeden i awansował do klubu 50-40-90. Zatem we wszystkich ośmiu najważniejszych kategoriach statystycznych ma career-high. Ograniczył tylko liczbę włosów na głowie, ale to problem, z którym zmaga się ponoć 90% mężczyzn na świecie, więc nie zamierzam go za to przekreślać.
Gordon podobnie poprawił się we wszystkich kategoriach, ale jego dorobek stopniowo leci w dół, więc trzeba poczekać, czy nie jest to fluke.
Według mnie ten postęp Fourniera nie jest na tyle duży żeby brać go pod uwagę, zwłaszcza, że on już miał takie momenty w których wyglądał bardzo podobnie jako strzelec.Na pewno też do poprawy jego dyspozycji przyczyniła się zmiana stylu gry Orlando i wyjściowej piątki.Zwiększono tempo a Vucevic i Gordon dodali rzut za 3 przez co przeciwnik za linią 7 metra musi się koncentrować też na nich.W poprzednim sezonie praktycznie był jedynym rzucającym z daleka a Vogel sporo kombinował z lineupami i grał nim obok dwóch wysokich nie grożących trójką np. Biyombo-Vucevic.
Ja osobiście zwróciłbym uwagę na Sabonisa, który po niekomfortowej dla niego roli w OKC gdzie starano się na siłę zrobić z niego stretch four, wrócił do gry bliżej kosza, częściej dostaje się na linie i notuje fantastyczne 60% z gry (w zeszłym sezonie ledwo 40%) dzięki czemu jego statystyki zarówno w zbiórkach jak i punktach poszybowały ostro w górę (z 5.9pkt i 3.6zb 1 as do 13.2pkt i 9.5zb 2.6as).Wszystko przy niewielkim skoku minut i prób rzutowych.
A Jaylen Brown?
Niech ktoś zatrzyma tę karuzele śmiechu
Tobias Harris
Poszukałem i znalazłem jeszcze jednego zawodnika do MIP!
Jaylen Brown
Jak był kiedyś taki filmik w którym mały afroamerykański chłopczyk mówi LeBron James LeBron James lebron James lebrooon jammmess, to teraz Jaylen Brown Jaylen Brown Jaylen Brown jayleeeen Brown
Bartek, za tego Browna jesteś nam dłużny arcik o nim :) sylwetkę chociaż nakreslic w wolnej chwili