Flesz: Embiid jest prawdziwy, Lillard i McCollum są 3. obroną NBA, Grayson Allen w #GodMode

14
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Pamiętasz, gdy toczyliśmy w preseason tę gorącą dyskusję na temat Joela Embiida? Na temat jego zdrowia, przyszłości? Na temat tego, że w rankingu Szóstego Gracza mieliśmy go zbyt wysoko?

Bo ja nie pamiętam. Wszystko zapomniałem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Wielki mecz Joela Embiida i 46 punktów w LA
Następny artykułDniówka: Pierwsza odsłona wyścigu po MVP. Warriors w Bostonie

14 KOMENTARZE

    • 76ers wyglądają lepiej niż ich bilans, bo:
      1) mieli trudny terminarz
      2) Embiid na początku był średni, bo właściwie nie grał w preseason
      3) zaczęli sezon 0-3
      4) a potem przegrali dwa spotkania tylko jednym punktem

      Szykuje się wieloletnia rywalizacja na wschodzie pomiędzy 76ers, a Celtics.

      Co do Embiida, to chyba nikt nie miał wątpliwości, co do jego talentu, a krytyka miejsca w rankingu wynikała z jego zdrowia. Na razie to jest 12 spotkań, w których wygląda, tak jak w poprzednim sezonie, z tym, że gra te kilka minut na mecz więcej. Do tego w 3 z 4 ostatnich meczów dostał powyżej 30 minut, co w poprzednim sezonie się nie zdarzało. Wciąż nie gra w back-2-back i wciąż nie wiem, czy będzie w stanie grać po 30 minut w sezonie przez blisko 100 spotkań, ale tak, jak chyba wszyscy trzymam kciuki, żeby się udało, bo takiemu graczowi, aż chce się kibicować.

      0