Boston Celtics byli bez Kyrie’go Irvinga, który w najbliższym czasie będzie musiał grać w masce, ale wrócił Al Horford i wygrali już po raz 12. z rzędu.
Tylko cztery mecze rozegrano minionej nocy i to właśnie serie zwycięstw były jej główną historią. Także druga najlepsza drużyna Wschodu Detroit Pistons nie przestaje wygrywać i zakończyli serię 5 kolejnych występów w swojej nowej (nadal pustej) hali z kompletem zwycięstw, a najlepsi obecnie na Zachodzie Houston Rockets nie przegrali od 6 meczów.
Tymczasem w Oklahomie kolejny strzelecki popis dał Paul George.
Toronto @ Boston 94:95 (DeRozan 24 – Horford 21)
Miami @ Detroit 103:112 (Whiteside 20 – Harris 25)
Houston @ Indiana 118:95 (Harden 26 – Oladipo 28)
Dallas @ Oklahoma City 99:112 (Barnes 22 – George 37)
* Celtics mieli 5 punktów przewagi na 1:26 przed końcem po penetracji Jaysona Tatuma, ale kolejne cztery zdobyli Raptors i na finiszu to oni mieli dwa szanse, żeby zapewnić sobie zwycięstwo decydującym rzutem.
Najpierw DeMar DeRozan spudłował jumpera w izolacji z Alem Horfordem na prawym skrzydle, a piłkę zebrał Tatum i mogło się wydawać, że jest już po wszystkim, jednak debiutant gospodarzy popełnił faul uderzając łokciem Freda VanVleeta.
Goście znowu mieli piłkę i ponownie zagrali do DeRozana, ale ponownie zabrakło mu skuteczności.
Jaylen Brown said he thinks DeRozan would hit that last shot nine out of 10 times.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Profesor doktor habilitowany Al Horford!
Profesor Brad Stevens i Dr Al Horford. Wydział Basketball IQ, Katedra Ball-Movementu.
Co do pustej hali pistons to oficjalne wytłumaczenie jest takie,że to nowoczesny obiekt który oferuje wiele atrakcji i możliwości spędzania czasu.Mamy początek sezonu więc ludzie łażą,zwiedzają a mecz oglądają na telebimach.W NHL Red Wings mają ten sam problem(ta sama hala) więc chyba nie chodzi o to,że ludziom w Detroit się koszykówka znudziła
Ale przecież Ci co zwiedzają też muszą mieć bilet a jakoś Detroit nie robi szału przy zestawieniach frekwencji.
Pierdu pierdu. Ludzie w Detroit po prostu boja sie wieczorem z domu wyjsc.