Pełny wydarzeń, złych i dobrych, ale pełny wydarzeń pierwszy dzień sezonu regularnego przyniósł drugi rok z rzędu porażkę Golden State Warriors w meczu otwarcia. Bez kontuzjowanego Draymonda Greena w czwartej kwarcie Houston Rockets odrobili straty i w wygranej 122:121 patrzyli, jak Kevin Durant oddaje swój zwycięski rzut jeden ułamek sekundy za późno.
Wcześniej w Quicken Loans Arena LeBron James przejął mecz w ostatnich 80 sekundach i patrzył jak Kyrie Irving znad jego ręki pudłuje rzut na dogrywkę w porażce Boston Celtics 99:102 z Cleveland Cavaliers.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dzięki Panie Macieju! Kawa, pieczywo z ziarnami i Flesz. …i gdyby nie GH byłby Idealny początek dnia!:D
pieczywo z ziarnami jest so chujowe…
Taki podeskcytowany obudzilem sie o 2 w nocy… po kontuzji haywarda wszystko ze mnie zeszlo. Ogladanie tego na zywo bylo straszne. Nie wiem czy kiedykolwiek jakakolwiek kontuzja gracza w nba byla dla mnie bardziej przygbebiajaca. Celtics tez wyszli na mecz podekscytowani a potem bardzo dlugo nie mogli sie pozbierac.
Rockets z capela wygladali fa-ta-lnie. Ten smallball dzisiaj wygladal o wiele lepiej i rozumiem czemu tucker na piatce sprawia ze Maciek ma wzwod. Paul w 1 polowie wygladal zle ale w 2 pomogl podgonic warriors. Kiedy na parkiecie sa harden i paul to rockets chyba nie wiedza co robic.
Ech te kontuzje… hayward, green, mirotic… niedobrze… no i jeszcze jeden z sedziow meczu rockets-warriors
Szkoda, że ta cała ceremonia wręczania pierścionków trwała jakieś pół godziny, bo przez to, że dochodziła piąta, to niestety nie dałem rady i po prostu zasnąłem… A kolejne meczycho zdaje się, że też było przednie.
BTW. może ktoś jeszcze to zauważył: wydaje mi się, że IT w pewnym momencie, gdy kamera pokazywała na niego, wykonał pewien gest w okolicach swojego palca, jakby sugerujący, że w tym roku czeka go pierścień, i że, w Celtics nie miałby na to szans. Możliwe, że sobie dopowiadam, ale tak mi się wydawało. Zdaje mi się, że początek drugiej połowy, bo w pierwszej nikomu nie było do takich gestów.
Szkoda Haywarda, oby się z tego pozbierał.
Punkt 28 to tabloid, którego ja za paywallem nie chcę.
28 <3
Proooszęęę chcij, bo jeszcze zamkną stronę, proooszęęę
Ciekawe kto zagra w ASG na Wschodzie… lista z końca zeszłego sezonu bardzo się skurczyła.
Ad3. Facet wielkie buty to Micah Shrewsberry.
A wczoraj miałem draft w jednej lidze fantasy i wybrałem chyba w 2 rundzie Haywaarda..
“Bulls zaczynają więc przebudowę od twarzy Mirotica.”
Dziekuje, dobranoc.
No nie wyszedł z twarzą Mirotic w tym pojedynku
Haha ?
W tej drużynie Cleveland brakuje spacingu. Za dużo było ustawień z dwoma/trzema graczami bez rzutu. W zeszłym sezonie to była maszyna, która robiła mecze nawet na 20-25 trójek. Dzisiaj nie było przestrzeni.
Rose jest okropny w oglądaniu. Ja bym lepiej podawał do wychodzących w tempo kolegów.
Green nie może grać. Pierwsze pięć posiadań Greena: nietrafiony rzut, zdobyte na nim punkty, niezebrana piłka w obronie, nietrafiony rzut, faul w ataku… Dawać Frye’a czy kogokolwiek innego, proszę. Byle miał rzut, bo w obronie i tak jest lipa.
Hayward, Iggy, Green… Myślę, że wczorajszego wieczoru Bronek otworzył najlepszego szampana ze swojej winnej piwniczki za tegoroczne playoffy