Między Rondem a Palmą (547): Koszykówka wróciła!

17
fot. pinterest.com
fot. pinterest.com

Dziś w międzymiotlu.

Szukamy tego co prawdziwe w trzech pierwszych dniach preseason. Mówimy o Dułajcie, Kuzmie, Lakers, Minnesocie, radykalnej zmianie w pierwszej piątce Cleveland Cavaliers i o kontuzji Kawhi’a.

Zahaczamy też o tematykę Bayernu, warszawskich powitań męskich i dajemy nasze agresywne typy na to kto zagra w Finałach NBA.


[wpdm_file id=503]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

17 KOMENTARZE

  1. Maćku nie wstydź się żenujących przemyśleń! A na pewno nie bardziej, niż dzisiejszego śpiewania!

    Co do Kuzmy, to jest chyba moim nowym ulubionym graczem Lakers. Jeśli nie będą mieli 25% na TOP 1 pick, to mam nadzieję, że on, KCP i Brook wyprowadzą jakimś cudem Lakers poza TOP 5, bo ofensywnie mogą być ciekawym zespołem.

    Pan z włosami – w summie bardziej wpada w ucho, niż Chopin. A co do rozliczania trenera, to radziłbym poczekać chociaż do początku rundy wiosennej, kiedy będzie mógł przepracować okres przygotowawczy ze swoim zespołem. Magierę lubię i szanuję, ale fakty są takie, że kolejny raz Legia jest słabo przygotowana do rundy, a piłkarze są w słabej formie. Czyja to wina – trenera, który za te przygotowanie odpowiadał, czy tego, który dopiero co objął zespół?

    No a Lech jest bardzo dobrą, jak na nasze warunki, zgraną drużyną, i nie ma co się dziwić, że wygrali z tym zlepkiem piłkarzy bez formy, jakim jest teraz Legia.

    No a co do tych brukowców i TVN-u 24, to faktycznie mieli spore pole do popisu. Mi do głowy wpadł taki: “Po tych słowach, możemy być pewni, że w odróżnieniu od Julii, piłkarze Legii nie będą za Romeo umierać”.

    0
    • Na słuchawkach w domu dobrze się słucha i nie sprawia to problemu, ale puszczając na głośnikach w samochodzie, rzeczywiście zNYK jest zdecydowanie głośniej. Ostatnio jadąc z dziewczyną autem musiałem pójść na kompromis i ściszyć do tego stopnia, żeby zNYK “nie ryczał na całe auto” przez co Maćka praktycznie wcale nie słyszałem. Mówię o Palmie nr 546 z piątku, może zawsze jest taki efekt, rzadko słucham w aucie.

      0