Szósty Gracz Top100: #40 Al Horford

8
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

#43 GORAN DRAGIĆ #42 BROOK LOPEZ #41 LAMARCUS ALDRIDGE

Miejsce w 2016: 28

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSzósty Gracz Top100: #41 LaMarcus Aldridge
Następny artykułSzósty Gracz Top100: #39 Carmelo Anthony

8 KOMENTARZE

  1. Za każdym razem jak chcę wziąć udział w mądrej dyskusji o NBA to przychodzi mi na myśl Al Horford i świadomość, że kompletnie nie orientuję się w wartości tego pana. A w efekcie – że nie znam się i że mogę ewentualnie rozmawiać o tym, że koszykówka w latach 90tych była fajniejsza, bo się lali pod koszem oraz, że MJ jest lepszy niż LBJ.
    Ps. Przypomniałem sobie jeszcze jeden przypadek jak Horford się przydaje – kiedy rozmawiam z kolegami oflajnowo o Celtach mogę użyć Horforda jako argumentu: D.Ainge nie po to kolekcjonował te wszystkie picki przez lata aby jego Big 3 to był Kyrie Irving, Gordon Hayward i Al Horford, bo hudefak is Horford – na pewno nie big i nie star. I dlatego zgadzam się z pozycją nr 40, bo pasuje mi do argumentacji :D

    0
    • Horford miał być raczej graczem na przeczekanie. Można o coś powalczyć, ale z picków nie rezygnujemy. Z Horfordem w BIG 3 raczej nie ma co marzyć o mistrzostwie, bo w play-offs wartość Ala nie jest tak wysoka, w pełni zgadzam się tutaj z Maćkiem.

      Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że planem Ainge’a będzie zbudowanie BIG 3 z Brownem, Haywardem i Tatumem.

      Nie zgadzam się natomiast, że Horford będzie za rok gorszy od Carmelo:)

      Tak sobie przeanalizowałem ten ranking i gdyby ktoś mógł to sprawdzić, ale wyszło mi na to, że tylko dwie drużyny w lidze będą miały według 6g całe swoje pierwsze piątki w TOP 100. 76ers i Lakers… Czy jeszcze jakąś drużynę przegapiłem? ( nie piszę o drużynach, które mają 5 graczy w TOP 100, ale przynajmniej jeden z nich jest rezerwowym, jak w przypadku Warriors)

      0