#51 D’ANGELO RUSSELL #50 ANDRE IGUODALA #49 RICKY RUBIO
Miejsce w 2016: Poza Top50
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Poniosło Was z tymi notowaniami dla rookies. Top 50 to jest mniej niż dwóch najlepszych graczy z drużyny. Kiedy ostatnio jakiś rookie był w tej dwójce? Anthony-Towns i Carter-Williams, ale ten drugi grał w #sixers. Paru innych debiutantów też za wysoko.
Nie żebym się czepiał, ale tak na przyszłość. Gość się nazywa Karl-Anthony Towns. Więc nazwisko to samo Towns.
O ile top 15 20 ligi jest super mocne tak dalej jest już różnie z faktycznym poziomem graczy i myślę że wielu się zdziwi jak dobrzy będą ci chłopcy z miejsca w lidze.
Carter-Williams nie był nigdy w top 50. Co do oceny debiutantów się zgadzam. Rzadko który jest tak wysoko. Zazwyczaj ich statystyki kłamią bo dostają dużo minut w słabych zespołach jak np. Carter-Williams swego czasu w Philadelphi.
Lillard, AD, Blake Griffin, zdarza się.
Zgadza się, największe gwiazdy są tak wysoko na koniec pierwszego sezonu. Niemniej zazwyczaj widac ich jakosc gdy dostają miejsce i czas do grania, w slabym klubie. Ci ktorzy tego nie mają nie musza byc słabsi ale nie widac tego w statystykach w tym czasie gry.
A czy miejsce + słaby klub to nie dokładnie te warunki, które spełniają Fultz, Ball i DSJ?
Tak ale stąd podejrzenie ze ich statystyki będą kłamać np. w porównaniu do Tatuma z Bostonu
Markelle 13 miejsc nad Simmonsem? Możecie się mocno pomylić, ale podoba mi się, że sześciu graczy Sixers będzie u Was w TOP 100, bo domyślam się, że JJ i Embiid w TOP 50 się raczej znajdą :)
Jeśli JJ nie było, to już raczej nie będzie, nie?
Reddick był gdzieś w okolicach 70. miejsca
Tak, był RoCo, Saric, Simmoms i JJ. Teraz jest Fultz. Bedzie jeszcze JoJo i to pewnie koło top 20. Jest jeszcze kilku innych młodych sensownych Luwawu, Holmes czy nawet wybrany w tym roku Korkmaz. Zobaczymy co z tego Brown ulepi. Materiał jest nielada. Oby tylko zdrowy pozostał. Bo na razie z wyżej wymienionych 9 ludzi 5 jest kontuzjowanych lub świeżo po urazach:(
Nie kumam jak Fultz może nie wiedzieć ile jest drużyn w NBA… Drobnostka (nie do końca) ale będę mu to pamiętal