Najbardziej emocjonującym pojedynkiem Central Division, będzie ten grającego na pół gwizdka LeBrona Jamesa z przeżywającym niejasne problemy z kolanami Giannisem Antetokounmpo. Poza tym zespoły z Indiany, Chicago oraz Detroit rozegrają pomiędzy sobą aż 12 spotkań, ale jest nadzieja, że nie będą to mecze typowe dla Konferencji Wschodniej w tempie poniżej 94-95 posiadań per 48 minut, a dość przyjemna dla oczu koszykówka rzutów za trzy. Prawdopodobnie pozbawiona dobrej obrony, ale coś za coś w tej gorszej połówce Wschodu.
Atlantic Division | Pacific Division | Southeast Division | Northwest Division
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ten fin wygląda naprawdę całkiem obiecująco, poza tym Bulls będą prawie na pewno wybierać z TOP-5 wyborem po tym sezonie. Myślę, że odbudowa nie potrwa długo. Natomiast z postępowania “w imię powiedzenia głupi ma zawsze szczęście” jest najbardziej znana Philadelphia 76 ale jakoś nie widzę żeby ktoś o nich tutaj w taki sposób pisał jak o Bulls.
Co? Możesz rozwinąć myśl o 76ers? Bulls konkurują w wyścigu o najgłupszą organizacje ligii. Ale gdzie tu miejsce na 76ers?