Między Rondem a Palmą (528): Powroty

20
fot. globtroter.pl
fot. globtroter.pl

Dziś jeszcze w tylnym lusterku.

Wróciliśmy ze swoich podróży i dziś mamy dla Was nieco inną Palmę, niż zwykle. Rozmawiamy tylko o Tatrach i o Ukrainie. Do NBA wracamy jutro.

[wpdm_file id=473]

muzyka: Kendrick Lamar – U.O.E.N.O (Black Hippy Remix) ScHoolboy Q, Ab-Soul & Jay Rock

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Baron Davis i fatalna wymiana Clippers, która dała Cavs Kyrie’go Irvinga
Następny artykułNajwiększe dziury w składach: Konferencja Wschodnia

20 KOMENTARZE

  1. Jak cieszę się że Polska weszła do UE, tak bym nie przesadzał z porównaniami do Ukrainy, oni byli 20 lat w plecy w 89, 30 lat w 2005, i tak teraz 40, czas stanął, zostało w ruinie :P
    Podpisuje się pod komentarzami wyżej, miło posłuchać Waszych opowieści, a teraz wio NBA :)

    0
    • W 1989 gospodarczo wcale nie byli 20 lat za nami, ale na takim samym poziomie lub wyżej. Odjechalismy dopiero później, głównie dlatego, że tam kilka osób przejęło majątek narodowy i nie byli zainteresowani zmianami. Wystarczy spojrzeć na kraje bałtyckie, gdzie były w 1989 a gdzie są teraz

      0
      • Jeśli mówimy o ogólnym stanie gospodarki – 100% racji, mieli potężny przemysł, mi chodziło o zachód Ukrainy, szczególnie tereny wiejskie, kiedyś oglądałem program dokumentalny o przemianach w byłych Republikach Związku Radzieckiego, dostali mocno po dupie w kryzysowych latach 80,już wtedy było tam źle w porównaniu do Polski, teraz to już pożoga na całego.

        0
      • Mam wrażenie że u Nas też nikt nie jest od 30 lat zainteresowany zmianami i ze wszystko to taka atrapa która przy byle dmuchnieciu runie jak domek z kart. Co zresztą widać obecnie przy okazji tego co robi władza. A to ze wyprzedzilismy Ukrainę. Pewna grupa wyczula wiatr zmian i doszła do wniosku ze bardziej nachapie się na zachodzie. Owszem wszystko pięknie idziemy do przodu. Ale dla mnie to wydmuszka piękna coraz piękniejsza na zewnątrz ale zgnila w środku.

        0
        • Masz rację, to Żydzi, masoni, cykliści i SBcy oraz ich rodziny zawłaszczyli Polskę. Trzeba ich obalić (najlepiej zrobić drugą Berezę albo powywieszać) i oddać władzę ludowi pracujacemu miast i wsi, który jest prawdziwym suwerenem!!!on najlepiej będzie rządził!!!

          0
          • Chyba błędnie zrozumiałeś to co chciałem przekazać i wziąłeś mnie za pieniacza z wSieci czy innej Gazety Polskiej. Faktem jest jednak ze prominenci z czasów słusznie minionych mieli u Nas miękkie lądowanie a konstytucja z roku 97 tylko czekała na nastanie obecnych rządów aby pokazać jej liczne niedoróbki. Jeśli chodzi o wydmuszke chyba nie będziemy się spierać jak “silne” sa Nasze instytucje (np w Stanach na własnych oczach widzisz jakie znaczenie ma ich sila i szacunek do nich, Trump musi się z nimi liczyć i to robi np. Wyrok tamtejszego sądu najwyższego jest respektowany) u Nas sprzedaje się ustawę o sądach jako projekt poselski z których ledwie dwóch jest prawnikami ustawa ma charakter ustrojowy czyli konstytucyjny a jest normalnie procedowana na dodatek bez konsultacji społecznych bo projekty poselskie nie mają takich obostrzen. Jeśli sądzisz ze to jest normalne to ok. Dla mnie to wszystko wyraźnie łączy się teraz w jeden obraz i prowadzilo do tego wszystko co się stało po 89 roku. Dosyć świeże konstatacje. Były sukcesy NATO Unia ale teraz mam wrażenie że Nasze Państwo było świetnie pudrowane i ukrywalo ta zgnilizne która teraz wychodzi ze to wszystko było budowane doraźnie bez szerszej perspektywy bez fundamentów. Wiele szans zostało tez straconych czy zmarnowanych. Ale oczywiście kpij ze mnie zawczasu oceniaj i walnij komentarz który będzie miał sporo łapek w górę . Polecam głębszą refleksję więcej krytycyzmu i mniej zero jedynkowych wniosków.

            0
          • Chcesz merytorycznie, nie ma sprawy. Nie zgadzam się z Tobą , że Polska jest pudrowaną zgnilizną. To nie konstytucja z 1997 r. jest problemem. Wbrew pozorom jest ona całkiem niezła i do tej pory nieźle działała. W USA konstytucja ma raptem kilkanaście artykułów i działa. Problemem w Polsce nie jest konstytucja ale ludzie. Przez ponad 25 lat działała. Oczywiście były spory, problemy, zastrzeżenia, ale zapewniam Cię, że nie większe niż w każdym innym normalnym kraju. Działał TK, działał SN ( raz lepiej raz gorzej),i tworzyła się doktryna która uzupełniala te braki. Nawet jak do TK trafiali tacy ludzie jak Kotlinowski, po wejściu stawali się sędziami. ( pierwszy który zamiase sędzia był politykiem był Rzepliński i nie mam tu na myśli jego dzialań z ostatniego roku kadencji) Problem nastąpił dopiero wtedy gdy w Polsce potworzyly się partie wodzowskie. Przestały się liczyć jednostki i ich poglądy. Ludzie którzy się nie podporządkowywali wypadali z polityki bądź byli marginalizowani. Znane jest powiedzenie, że władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie. PiS dostał teraz.jako.pierwsza partia samodzielną władzę. Nie musi się z nikim liczyć. Problemem jest o, że to nie nawet jedna partia dostała.władzę ale jeden człowiek. Nie ma dyskusji , wątpliwości, przyzwoitosci. Nintendo nie pracuje na własne nazwisko ale na miejsce na liście. Nie jest to jednak jak twierdzisz wina prawa, czy systemu ale ludzi. Co z tego, że jest konstytucja skoro mało osób obchodzi jej łamanie? Przecież ich to “nie dotyczy”. Prawda jest taka, że przez te 25 lat jak odejmoesz ” dym i lustra”to został stworzony całkiem niezły system państwowy, prawny i polityczny. Problemem jest to, że nawet jak masz najbezpieczniejszy samochód, nie pomoże Ci to, jeżeli zechcesz na pełnej prędkości uderzyć w drzewo bez pasów bezpieczeństwa.
            ps. Sorry za literówki, ale pisałem na telefon.ie i nie mam ochoty już tego zczytywač

            0
          • Nie ma problemu, swietna wypowiedz. Bedziemy pieknie sie nie zgadzac co do meritum choć co do tego ze problemem sa ludzie, zgadzam sie w stu procentach. Mam pytanie – Jak konstytucja która pozostawiala Nas de facto w rozkroku przez 10 lat może spełniać swoje zadania? Czym bardziej ogólne przepisy tym większe pole to wykładni. Spory kompetencyjne między premierem a prezydentem wynikają właśnie z tego gdyby przepisy były jasne i nie pozostawiajace wątpliwości byłaby jasno rozłożona odpowiedzialność za rządzenie vide albo system kanclerski albo prezydencki nie byłoby zrzucenia winy na innych nie byłoby paraliżu ustawodawczego nie trzeba byłoby tworzyć koalicji jasna odpowiedzialność i możliwość działania w ramach porządku prawnego i zgodnie z konstytucją. Nie ma kraju w którym Prezydent mający potężny mandat społeczny mial tak dużo uprawnień negatywnych a niewiele pozytywnych. Któremu konstytucja daje dwie drogi sprawowania urzędu bo albo może się rozpychac albo bronić zyrandola. Stany Zjednoczone nie popelnily tego błędu masz mało artykułów “pierwotnych” do których stale się wraca nie zmienia się brzmienia ale uchwala poprawki uzupełnia i świetnie to funkcjonuje. O to mi chodzi fundamenty nie mogą być rozrzedzone a taka jest konstytucja z 97 przypominam że pisana przez konkretnych polityków pod konkretną sytuację. W 2017 ta konstytucja pokazuje że nie jest solidnym fundamentem. Ze bez konsekwencji można ja łamać. Tak zawsze najslabszym ogniwem jest człowiek.I dlatego tak ważne jest jasne pisane uniwersalnie a nie pod konkretna sytuacje polityczna nieprzeregulowane prawo i szacunek do tego prawa. Płacisz podatek na ZUS i wmawia Ci sie ze dostaniesz emeryturę de facto jest to danina dla Państwa które to Państwo dokłada jeszcze z Twoich podatków do tego ZUSU bo ta danina i tak nie wystarczy. Czy masz gwarancje ze ten wkład zostanie Ci zwrócony? Nie. Bardziej pewność że nic nie dostaniesz. Zarabiajac 4000 brutto Twój pracodawca płaci za Ciebie 4830 z czego Ty netto dostajesz circa 2800 z czego płacisz dodatkowo takie podatki jak vat akcyzę et cetera ile Ci z tego zostaje lepiej nie pisać. Więc tak to wina ludzi ludzi którzy stworzyli słabe fundamenty zle prawo którzy stworzyli słabe instytucje armie urzędników zajmujących się przeregulowanym prawem. Nie wmowisz mi że Nasze prawo jest ok tylko ludzie sa źli. Są ale prawo polskie im na to pozwala. System, ustrój jest do wymiany. Bardzo dziękuję za rzeczowa odpowiedź i z góry przepraszam za swój chaos i skróty myślowe. Niestety to tak szeroki temat ze jestem na nie skazany. A też na szóstym jesli pisze to tylko z telefonu.

            0
  2. mega fajnie się słucha o podróżach, przydałby się jakiś kącik tematyczny na 6G ;) ja osobiście z kategorii Asia lover, co roku własny asia express sobie urządzam z małym plecakiem, teraz na filipiny i się jaram, bo ponoć wszyscy tam grają w kosza, sport nr 1, wiec trzeba będzie pokazać locals’om jak białasy potrafią skakać :D

    0
  3. Ja czegoś nie rozumiem. Maciek najpierw opowiada jak z wujkiem chodził jak miał 8-10 lat po Tatrach Wysokich a kilka zdań dalej ciśnie na głupich rodziców, którzy zabierają dzieciaki na łańcuchy. Serio, punkt widzenia tak bardzo zależy od punktu siedzenia ? Jak za młodu to robiłem to było super, teraz jak inni robią podobne rzeczy to będę zrzędził i moralizował.

    0
  4. Jak dla mnie są dwie Ukrainy Kijów, Lwów jest tanio a u ludzi widać dążenie do Unii i widać nacjonalizm ale Oddesa raz że ceny mam wrażenie europejskie dwa ludzie jakich spotkałem czuli się bardziej związani z Rosją jak usłyszałem”to nie Oddesy wina że ją okrąża Ukraina” generalnie Oddesy nie polecam :)

    0
  5. Osobiscie jestem zwolennikiem teorii wykrzystujacej symbol Ukrainy – tryzub.
    Jest to pochodna tego o czym mowil ZNYK – Ukraina jest rosyjska na wschodzie, w Kijowie jest skorumpowana administracja do ktorej niechec zywia obie strony oraz nacjnonalistyczny zachod z coraz prezniej dzialajacym Lwowem.
    Swietna palma.

    0