Danny Ainge nie mógł za długo świętować wygrania wyścigu po Gordona Haywarda, ponieważ musiał zaraz wrócić do pracy, żeby zwolnić wystarczająco miejsca w salary cap na maksymalny kontrakt dla swojej nowej gwiazdy. Potrzebował kilku dni na znalezienie odpowiedniej wymiany i wczoraj zdecydował się na transakcję z Detroit Pistons, w której Boston Celtics oddali Avery’ego Bradley’a i pick w drugiej rundzie draftu, w zamian otrzymując Marcusa Morrisa.
Było wiadomo, że Celtics muszą pozbyć się któregoś z trójki – Bradley, Marcus Smart lub Jae Crowder. W ostatnim czasie dużo mówiło się o wymianie tego ostatniego – głównie ze względu na tłok na pozycji niskiego skrzydłowego – ale równocześnie ma on największą wartość, dzięki świetnemu kontraktowi (przypomnijmy, tylko $22 miliony za trzy lata). Dlatego można było się domyślać, że Celtics nie będą chcieli pozbywać się jego umowy. Oddanie któregoś z guardów wydawało się mieć więcej sensu, ponieważ obaj – Bradley i Smart – za rok będą oczekiwali nowego kontraktu – tak samo jak Isaiah Thomas – i było wręcz pewne, że nawet gdyby teraz zatrzymali całą trójkę, w przyszłym offseason nie byliby w stanie im wszystkim zapłacić.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Cavs – Jose Calderon, Jeff Green, potencjalnie Jamal Crawford?
Ciekawe jak ich razem wystawia po bronionej stronie ?
Dla przypomnienia Warriors dodali Nicka Younga i Omri Casspiego. Przepaść się powiększa, talent niby nie jest statyczny, ale boy, oh boy, pora znieść konferencje!
W tym momencie to już KCP pewnie na Brooklynie :) Ale czekam jeszcze na jakieś kolejne ruchy, bo przecież jak do tej pory to poza Russelem i Porterem, oraz wybraniu w drafcie Jarreta Allena (który moim zdaniem może okazać się solidnym zawodnikiem na przyszłość i warto pooglądać sobie go choćby na YouTube) nie pozyskali nikogo więcej. Niech tego Muhammada chociaż biorą z Minnesoty bo też jest im potrzebny ktoś kto by porzucał trochę. Ciekawe czy wezmą Rose’a jako pierwszego rozgrywającego. Jest jeszcze niby Jennings do wzięcia, ale tu już bym nie ryzykował…
Po co im Rose lub Jennings skoro mają Russela?
Spoko spoko, ale od roku dziury w Cavs są na PG i C, a tutaj kolejny skrzydłowy. Wolałbym oglądać w rotacji Derricka Williamsa niż Greena.
Wychodzi na to że Lebron będzie betonował swoją konferencje. Ciężko znaleźć pewny fit na zachodzie przeciwko Warriors, więc po co niszczyć legacy, jak można zostać rekordzistą w wygrywaniu swojej konferencji pod rząd + gra w finałach. Jednakże tytuł 2018 jest jeszcze dalej niż 2017.
To się w głowie nie mieści… gardzic 80 melonow dolarów USA za 5 lat.