Istnieje szansa większa, niż jeden na milion, że poniedziałkowy mecz otwarcia Ligi Letniej w Salt Lake City, był także nieoficjalnym jeszcze meczem powrotu do czasów Doktora J i Larry’ego Birda. Istnieje szansa większa, niż jeden na milion odrodzenia się amtrakowej rywalizacji Boston Celtics i Philadelphia 76ers.
Oczywiście, najpierw 76ers musieliby stać się normalną, zdrową (eeeeeeeh) drużyną koszykówki, nie atrapą, ale co nam pozostało na tym świecie oprócz marzeń i podjadania słodyczy?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Fultz ma dwa kciuki lewej dłoni haha
Dante Exum był zjawiskowy tak swoją drogą.
Tatum w stylu gry bardzo przypomina Paula Pierce’a. Brakowało kogoś takiego w C’s. Ten game-winner to wypisz-wymaluj The Truth.
Midrange tutaj cały Pierce,praca stóp,fadeway natomiast w poruszaniu i zmianach tempa to Fultz jest Piercem.
Fultz the Smooth.
Bolden is the true MVP
Chyba was już ostro pofulcowało z tym Fulcem. Goś zagrał w meczu w którym Jaylen Brown rzuca 30 pkt…
I co z tego?
No to z tego że on trafia w lidze średnio 6 pkt na mecz. Tym komentarzem chciałem wyrazić że poziom tego meczu a poziom NBA to dwie różne bajki.
Jeżeli Hayward nie przejdzie do Bostonu to Brown jest moim faworytem do MIP, możesz zrobić screen.
Zrobiłem :)
Mogłem się wstrzymać z napisaniem tego :d.