Pierwsze 24 godziny wolnej agentury za nami. Początek był bardzo gorący głównie dlatego, że wszyscy byliśmy w szoku po transferze Paula George’a, ale jak na razie wolna agentura 2017 rozkręca się znacznie spokojniej niż rok temu, kiedy już w pierwszy dzień mieliśmy całą lawinę ustalonych, bardzo wysokich kontraktów. A jako, że nie mamy jednej wielkiej historii z minionej nocy, postanowiłem skorzystać z okazji, żeby przyjrzeć się kilku transakcjom, które są najbardziej interesujące z punktu widzenia finansów drużyn.
Andre Iguodala jest dopiero początkującym biznesmenem, ale już świetnie zna się na rzeczy i potrafi zadbać o swoje interesy, pokazując się teraz jako twardy negocjator.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie przypadkiem GSW płaci gruby hajs za 2 rundowe picki, nie wiem czy są lata świetlne przed innymi, ale dobrze kombinują. Obstawiam, że z McCawa i Bella będą ludzie w tej lidze.
Mccaw jest trochę overrated przez to że gra w Warriors,nie jest jakimś świrem atletycznym jak na wingmana,nad rzutem jeszcze sporo pracy a to nie freshman ma już 21/22 lata.
Odwrócę narrację i powiem, że jest stłamszony w tej gwiazdorskiej rotacji, gdzie jest przed nim na parkiecie 3 ludzi do oddania rzutu. Wychodzi na parkiet w finałach NBA i nie daje dupy, robi swoje. Atletycznym świrem jest trochę Bell, dlatego ciekawi mnie jak GSW zbudują rotację podkoszowych.
Zależy o jakim poziomie mówimy,jeśli o solidnych zadaniowcach to obaj mają na to papiery natomiast upside na coś więcej wydaje mi się że ma tylko Bell i to też widziałem 4/5 meczów Oregonu tylko.
Nikogo z gwiazd nie zastąpią, ale może uda ich wrzucić na miejsce starzejących się zadaniowców. Nie zatrzymają Livingstona i Iguodali po drugim roku ich kontraktów. Będą też musieli zapewne zrezygnować z jednego z Big 4. Szukanie diamentu w 2 rundzie to jedyna ich szansa na utrzymanie się na szczycie. Minnesota już czeka.
Klay do Lakers jak nic.
Biere.
bardzo dobre podsumowanie
O co chodzi z tym hard-capem i mid-level w Detroit? Gdyby najpierw podpisali KCP i potem wykorzystali wyjątek, to nie mieliby hard capu?
Drużyna wchodzi w hard cap jeśli wykorzysta Non-Taxpayer Mid-Level (jest jeszcze niższa opcja Taxpayer Mid-Level), szczegóły tutaj: http://www.cbafaq.com/salarycap.htm#Q25