Z dużej chmury mały deszcz.
Pompowany na jeden z najlepszych meczów sezonu regularnego 2016/17 pojedynek o 1. miejsce w Konferencji Wschodniej okazał się kompletnym niewypałem, w dużej mierze za sprawą genialnego występu najlepszego gracza ligi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Im starszy jestem tym mniej emocjonuje sie takimi historiami jak Atlanta na 60 zwycięstw, jakieś zespoły w Indianie czy tez mały progres w Toronto. Na koniec i tak jest sciana w postaci LBJa i do widzenia za rok. Po prostu należy ten czas przespać i obudzić sie jak Lebron powie ze idzie robic biznes nie wiem, w filmach czy muzyce.
Ale może przemawia przeze mnie narracja: idź spać i obudź sie jak Dolan sprzeda zespół albo pierdolnie na marskosc wątroby, bo cokolwiek sie dzieje w Knicks to i tak nie ma sensu, bo na koncu mamy własnego Bronka.
Jest coś naprawdę niesamowitego w tym jak LBJ wciąż się rozwija jako gracz. Sześć lat temu w finałach nie potrafił grać post up z Kiddem, dziś właściwie nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Jak dobre wino ze sklepu Marka Kondrata.
A może brakuje teraz w lidze takiego obrońcy w post-up jak Kidd? :)
Jaki Kidd jaki Kidd JJ Barea :)
JJ trenował z Vivianą Ortiz ;)
Można się spodziewać jeszcze przed PO rankingu najlepszych meczy sezonu regularnego?
Takie moje filozoficzne wynurzenia:
jaki sens jest nazywac LBJ centrem w akcji gdzie stoi jedna noga za linia za 3? Rozumiem, ze jest wystawiony jako najwyzszy gracz, ale to po prostu 5-0 i wszyscy graja skrzydlowych (ew. +1 PG)?
No i czy to jest jeszcze high post?
Podpisano Charles Barkley
Portier zaspał, nie było kluczy do szatni Celtics. Grał przebrany Danny z kolegami od golfa…
Najlepsze indywidualne 6 minut, jakie widziałem w tym sezonie.
W tym sezonie wśród 16 najlepszych drużyn jest 9 ze wschodu i 7 z zachodu ale to ciągle nie zmienia faktu że wschód ssie. O ile jestem w stanie sobie wyobrazić jak każda z drużyn 2-8 na zachodzie jest w stanie w optymistycznym wariancie napsuć trochę krwi Warriors i wygrać w serii ze 2 mecze (Spurs może nawet wygrać cała serie) to nie jestem w stanie sobie wyobrazić że ktoś z 2-8 na wschodzie skaleczy choćby delikatnie Cavs. Bardziej prawdopodobny jest wariant 12-0 v 12-2
Jest po pierwszej kwarcie i w koszykówce chyba nie ma obecnie nic lepszego dla mnie niż James biegnący w transition i szukający strzelców po swojej lewej bądź prawej stronie. Przewijam do tyłu nawet gdy nie trafiają.:)