
Golden State Warriors rozegrali pierwszy mecz bez kontuzjowanego Kevina Duranta. Zdobyli najmniej punktów w sezonie i po raz pierwszy od niemal dwóch lat mają serię dwóch porażek w fazie zasadniczej. Poprzednim razem dwa kolejne mecze przegrali na początku kwietnia 2015 roku.
Chicago Bulls tymczasem przedłużyli swoją serię zwycięstw. Już po raz 18 z rzędu wygrali spotkanie na własnym parkiecie transmitowane przez TNT.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Westbrook – 36 rzutów z gry.
Następny starter – 3 rzuty z gry. TRZY!
Rozumiem rolę lidera, ale z całym szacunkiem do jego średnich triple double, no tak chyba się nie gra w koszykówkę… właśnie dlatego nie potrafię do końca “kupić” tych fenomenalnych statystyk Russa.
Tak się zastanawiam właśnie, czy to Nurk wygrał ten mecz dla PTB, czy Westbrook przegrał dla OKC.