NBA nie nudzi się podczas tych kilku dni bez meczów. Kurz po szokującym transferze DeMarcusa Cousinsa jeszcze nie opadł, a wczoraj wieczorem znowu się działo i doszło do równie niespodziewanej zmiany władzy w Los Angeles Lakers. Sama zmiana nie jest zaskoczeniem, bo zwłaszcza po ostatnich ruchach Jeanie Buss można było się jej spodziewać, ale chyba nikt nie przypuszczał, że stanie się to tak nagle i to jeszcze w trakcie sezonu.
Jeanie Buss dopiero co na początku miesiąca zatrudniła Magica Johnsona jako swojego specjalnego doradcę, co było pierwszym krokiem w stronę przejęcia władzy w klubie. Magic szybko przestał udawać, że wrócił do Lakers tylko po to, żeby doradzać i zapowiadał, że chce w przyszłości podejmować decyzje. Dlatego mogło się wydawać, że czeka nas wojna na szczytach organizacji, kiedy dowodzący dotychczas Jim Buss nie będzie chciał oddać swojego stanowiska. Na szczęście obyło się bez przepychanki, mimo że Jim przygotował się zatrudniając prawników. Jak donoszą Ramona Shelburne i Baxter Holmes z ESPN, przepisy regulujące ‘fundusz rodzinny’ (family trust), który jest właścicielem i zarządcą Lakers, dawał jego siostrze uprawnienia do dokonania zmian. Jeanie trzymała swojego brata za słowo, które dał w 2014 roku, zapowiadając, że ustąpi, jeśli w ciągu trzech lat Lakers nie będą ponownie kontenderem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dzieki, bardzo fajna dniówka. Zwłaszcza link do tweetow Magica mnie ujął.
Ciekawy jestem jak sie dwóch panów, notabene szóstych graczy dogada w jednym teamie, który z nich bedzie skłonny poświecić swoje szanse na nagrodę na koniec sezonu.
Adamie, fajny tekst, ale liczba źle odmienionych “końcówków”, szczególnie przy nazwiskach jest przeolbrzymia – błagam popraw, na Miodka!
Czytając tweety Magica obawiam się, ze mentanie Lakers będą tkwić nadal w najntisach. Ciekawe czy zdealują Mozgova i Denga. Nadal nie mogę skumać po co im Deng. WTf? 4 lata/72 bańki. Good luck with that.
Nie oszukujmy się, że ten skądinąd świetny ruch Lakers to zasługa Magica, który nie zdążył rozsiąść się w gabinecie a już chwycił za telefon i zrobił deal z Moreyem. Ta transakcja pewnie była już dogadywana od dłuższego czasu przez Kupchaka. Jedyne co uratuje lalki przed katastrofą to Magic konsultujący swoje decyzje z bardziej “światłymi” umysłami w branży bo jak pokazują jego tweety i opinie, on nie rozumie współczesnej koszykówki.
Drummond i Thomas ewidentnie czytają Gorący Ekspres :D wczoraj proponowałem trade tego pierwszego do Celtics.
poczytałem te tweety Magica i… kurwa w Chicago powinni teraz torpedować Lakers ofertami z Rondo w pakiecie…
Może Rondo za Ingrama albo Russella (albo obu)? A co szkodzi spróbować? Hehehe
Rondo za Luola? Luol, przyjmiemy cie z otwartymi ramionami nawet na ch**owym kontrakcie!
Rondo za uśmiech Magica? Nie ma sprawy.
Rondo za Denga LAL biorą z pocałowaniem ręki. Ale obawiam się, że to nie świadczyłoby o naiwności Magica a wręcz można by uznać za Magic-deal.