Miniony długi weekend (podczas którego wreszcie udało mi się zabrać dzieci na mecz) rozpoczął się od najdłuższego w tym sezonie czwartku z NBA, natomiast teraz nowy tydzień rozpoczyna się od najkrótszej w tym miesiącu nocy z naszą ulubioną ligą, ponieważ dzisiaj rozegrane zostaną tylko trzy mecze. Od razu jednak warto już zwrócić uwagę, że za tydzień szykuje nam się bardzo emocjonujący poniedziałek. Amerykanie będą obchodzić wtedy Dzień Martina Luthera Kinga i wcześnie zaczynanie się granie, dlatego już wieczorem będzie można obejrzeć mecze, natomiast w nocy dojdzie do drugiego i ostatniego w fazie zasadniczej spotkania finalistów.
Ten kolejny tydzień bardzo ciekawie zapowiada się dla Golden State Warriors. Nie tylko na własnym parkiecie spróbują zrewanżować się Cavaliers (już z Korverem), ale potem też odwiedzą ich ponownie byli koledzy Kevina Duranta, a w piątek pojadą do Houston na mecz z gorącymi Rockets, z którymi przegrali na początku grudnia. To będzie dla nich dobra seria, żeby się sprawdzić i popracować nad charakterem drużyny. Bo mecz z Grizzlies pokazał, że nadal przed nim jeszcze dużo pracy do wykonania, żeby stać się prawdziwym super-teamem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ciekawe jak liczna grupa ekspertów siedziała nad tym wskaźnikiem.
Adam zapraszamy na mecze z dzieciakami częściej.
Ligi grają na nie tylko na Piotrowie ale na Chwiałce i w Suchym Lesie również :)
Poza tym jest też dużo fajnej akademickiej koszykówki do oglądania dla kibiców.
Warto częściej zaglądać na hale w Poznaniu.
Chętnie, ale jeszcze nie teraz, bo wygląda na to, że wdrażanie moich dzieci w koszykówkę to będzie długi proces. Na razie było coś w tym stylu: -Podobało się? -Tak! -Pójdziemy jeszcze kiedyś? -Nie, a po co? … #TrustTheProcess
Tak naprawdę one zaczną coś kumać dopiero jak skończą 10-12 lat.
Więc zostawić dziecioki dziadkom i przyjść na mecz samemu :)
Ewentualnie z żoną (?)
Utrudzonym rodzicom też się od życia coś należy.
Kiedy grają na Chwiałce? Chętnie bym się przeszedł a nie bardzo wiem gdzie szukać takich inforamcji ;)
Np najbliższa sobota o 17.00, Chwiałka B, pierwsza liga kobiet, derby Muks vs AZS
:)
Prawda, gdyby tylko dało się częściej zostawiać dzieci i mieć jeszcze wtedy czas, żeby pójść na mecz… Ale też nie ma co narzekać, trzeba szukać okazji, żeby to zrobić :)
Szkoda, że za czasów Yao Minga o pierwszych piątkach decydowali tylko kibice – co najmniej kilka występów miał na wyrost, zwłaszcza jako rookie na 13 pkt i 8zb na mecz
Dokładnie o tym samym pomyslałam… Kilka meczy All-Star zostało przez to wypaczonych.. Chociaż z drugiej strony mamy zmiany, wieć – hej! Lepiej późno niż wcale.
Tylko, że otwieranie się na rynek Chiński opłacało się Lidze, więc Liga strzeliłaby sobie w kolano (finansowo) i straciłaby trochę dolarów nie wykorzystując takiej szansy jaką dostali od Yao. A Gruzja to nie Chiny :)
Patrzę sobie na standing i 7 z 8 zespołów playoffowych na wschodzie mam wytypowanych dobrze tylko te Pistons ssie …