Dziś trochę o dwóch ekscytujących, młodych graczach i o ścięciach, czyli tzw cutach. A ścięcia to niełatwa sztuka.
Podając do ścinającego musisz to zrobić równo w czas, bo jeśli podasz przedwcześnie, albo moment za późno, prawdopodobnie popełnisz stratę. W najlepszym wypadku obrona wybije piłkę na aut. Podając, musisz widzieć zachowanie swojego obrońcy i jeszcze co najmniej obrońcy gracza, który ścina. I także samego ścinającego.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Sprawdzając rano statystyki zobaczyłem 11 asyst Jokicia i pomyślałem, że jak Maciek o tym nie napisze, to Hans skradł mu serce w całości. Na szczęście jeszcze jest w nim chyba miejsce dla Nikoli.
“monogamia”?to wbrew naturze
Na bezpalmiu i flesz rondem.
Zapomniałem, że w tej lidze grają Denver Nuggets. Dzięki za przypomnienie!
Gary Harris to kozak, facet jest cholernie niedocenianym obrońcą, zwłaszcza patrząc na to, jak jest undersized. Do tego bardzo dobry strzelec. I uwielbiam za czasy, jak razem z Adreianem Paynem gnietli w Michigan State :) .
Dziś pierwszy raz w tym sezonie go widziałem w grze i faktycznie wywarł wrażenie,dobry gość tylko czy ma tam przyszłość czy przez Murray’a będzie szukał szczęścia gdzie indziej.
BTW Bardzo mi się podobało, jak Towns wychodził podaniami z podwojeń w tym meczu (miał 10 asyst i triple-double). Druga kwestia to częste słabe rotacje w obronie Nuggets, co ułatwiało KATowi robotę.
Jokić w wieku 21 lat jest ciut lepszy niż Marc w wieku 23,wiadomo Doktor szedł mocno z rozwojem ale wygląda to dla Serba obiecująco,na pewno jest gościem którego się fajnie ogląda i ma charakterek.
Maćku nie musiałeś korzystać z Wikipedii. Wystarczyło przeczytać tekst kolegi z redakcji :) https://szostygracz.pl/2014/09/07/wilk-z-afrykanskim-rodowodem/
A mi Jabari dużo bardziej przypomina młodego Barkleya niż Larry’ego Johnsona