W Minnesocie główna historia sezonu ich drużyny pozostaje niezmienna i Timberwolves oddali kolejny mecz, w którym jeszcze w końcówce mieli pewne prowadzenie, a wykorzystali to Houston Rockets, przedłużając swoją serię do 10 zwycięstw.
Także w Oklahomie znowu to samo, czyli kolejne triple-double Russella Westbrooka. Ale tym razem nieco bardziej wyjątkowe, bo już 50. w karierze, a przy tym ustanowił swój rekord kariery i zarazem rekord ligi tego sezonie zaliczając aż 22 asysty.
W dodatku w ostatnich minutach swój fantastyczny występ uwieńczył taką perełką:
Even Russ is amazed by himself ? (via @royceyoung) pic.twitter.com/i5nTDBAcib
— Bleacher Report (@BleacherReport) December 18, 2016
Jak zwykle zakończył się też powrót Carmelo Anthony’ego do Denver, tymczasem w Oakland obejrzeliśmy kolejne popisy najlepszej ofensywy ligi.
Phoenix @ Oklahoma City 101:114 (Booker 31 -Westbrook 26/22a)
Indiana @ Detroit 105:90 (George 26)
Charlotte @ Atlanta 107:99 (Hardaway 21)
LA Lakers @ Cleveland 108:119 (Young 32 – Love 27)
Houston @ Minesota 111:108 OT (Harden 28 – Towns 41)
New York @ Denver 114:127 (Anthony 29 – Faried 25)
Portland @ Golden State 90:135 (Durant 34)
* Do 22 asyst Westbrook dołożył 26 punktów i 11 zbiórek w 34 minuty gry w blowoucie na Suns. Po swojej pierwszej w tym sezonie serii dwóch meczów bez chociażby double-double, to jego 13. triple-double w tych rozgrywkach.
“My teammates did a great job of spacing, catching and finishing, making some shots. My job is to be able to find those guys. The ball is in my hands a lot.”
Westbrook with a 20-20 triple-double: 26 points, 10 rebounds and 20 assists. That's only the fifth one (since 1983).
— Royce Young (@royceyoung) December 18, 2016
W trzeciej kwarcie Devin Booker próbował poderwać gości, którzy do przerwy mieli tylko 39 punktów, rzucając 20 ze swoich 31 punktów, ale Russ miał w tym czasie 17 i 5 asyst.
* Dzień po ustanowieniu rekordu ligi z 61 rzutami za trzy, teraz Rockets oddali ich 51, ale długo nie mogli się wstrzelić i dopiero w końcówce te rzuty zaczęły im wpadać. W niespełna trzy minuty na finiszu czwartej kwarty trafili 5 trójek i zrobili run, doprowadzając do dogrywki po trójce Ryana Andersona na 6.5 sekund przed końcem.
Rockets offense tonight (via @SuperStatsDave)…
1st 45:55 — 81pts 37% FG 27% 3ptrs
Last 7:05 — 30pts 64% FG 60% 3ptrs— Alan Horton (@WolvesRadio) December 18, 2016
Wolves przez całą drugą połowę utrzymywali dwucyfrowe prowadzenie i jeszcze na minutę przed końcem mieli 9 punktów przewagi… Ale potem były nieporozumienia w obronie, błędy w ataku i oddali ten już prawie wygrany mecz.
James Harden zdobył dla Rockets 7 pierwszych punktów w dogrywce. W całym meczu miał ich 28, do tego 13 asyst i tylko jednej zbiórki zabrakło mu do triple-double. 28 punktów zanotował także Andersona. Natomiast kluczową rolę w końcówce odegrał również Patrick Beverley, który w obronie był dosłownie wszędzie. Podwajał Townsa, wymuszał straty i walczył o piłki niczyje, a na 10 sekund przed końcem dogrywki miał niezwykle ważną zbiórkę w ataku.
* Karl-Anthony Towns zaliczył imponujące 41 punktów, 15 zbiórek i 5 asyst, ale kolejny jego wielki występ nie przełożył się na zwycięstwo Wolves. Dominował przez przez kwarty, jednak w czwartej miał problem z podwojeniami, zdobył wtedy tylko 4 punkty i popełnił aż 3 straty. W sumie gospodarze zanotowali aż 22 straty. 8 miał Zach LaVine, który był drugim strzelcem drużyny z 24 punktami.
* Minęło już ponad 5 lata od momentu, gdy Carmelo Anthony wymusił transfer do Nowego Jorku, a on nadal nie wygrał meczu w Denver przeciwko swojej byłej drużynie. To była jego piąta wizyta w Pepis Center i zdobył 29 punktów z 14 rzutów, ale to Nuggets zrobili blowout na Knicks.
Dla gospodarzy 25 punktów miał wchodzący z ławki Kenneth Faried (10/11 z gry), podczas gdy Emmanuel Mudy’a w swoim najlepszym od dawna występie zanotował 22 punkty, 7 zbiórek i 5 asyst.
* Timofey Mozgov wrócił do Cleveland i odebrał swój mistrzowski pierścień.
A później w mistrzowskim stylu zgłosił się do Shaqtin a Fool
* Wielka Trójka Cavs złożyła się na 74 punkty, 30 zbiórek i 25 asyst. LeBron James zakończył złudzenia gości zdobywając 16 ze swoich 26 punktów w czwartej kwarcie. Miał też 9 asyst i 7 zbiórek. Kevin Love zanotował 27 punktów i 17 zbiórek, a Kyrie Irving dołożył 21 punktów i wyrównał rekord kariery z 12 asystami.
* Lakers grali bez D’Angelo Russella, a zastępujący go w piątce Brandon Ingram niemal zaliczył triple-double: 9 punktów, 10 zbiórek i 9 asyst. Najlepszym strzelcem gości był Nick Young, trafił 8 trójek na 32 punkty.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Bardzo się zastanawiam co TT zrobi w moich Wilkach z drugimi połowami. Widać postęp – z 3 przegrywamy teraz 4 kwarty, a nawet tylko crunch time.
To co robił dzisiaj KAT jest świetne, jest to zawodnik którego ogląda się bardzo miło – szczególnie jego przeobrażanie w przyszłego Top-10 ligi.
Ale ja nadal czekam na trade Rubio.
Zgadzam się, powinni w Minnesocie wymienić Rubio już przed początkiem sezonu. Potrafi podać, to prawda, ale z rzucaniem nadal jest kiepsko i gra bardzo nieregularnie. Ja chciałbym Knighta za Rubio. Jakieś inne propozycje?
Wiedziałem największy Fan Knighta w Polsce ?
Z tym Knightem to nie jest tak, ze jestem jakims jego mega fanem, po prostu mimo jego kilku niedoskonalosci w grze dostrzegam w nim potencjal na wpasowanie sie do Townsa, Wigginsa i reszty. Bo kogo innego dostepnego na rynku mozna byloby otrzymac za Rubio kto pasowalby do ekipy z Minnesoty?
Nie wiem,mają 3 gości którzy zdobywają 20+ ppg,Knight to kolejny gość z piłką w ręku,niezbyt mądry,nieregularny,i na pewno nie jest pomocą w obronie które tak strasznie potrzebują,wyobrażasz sobie duet LaVin Knight lub Dunn Knight…Mogą przed meczem skapitulować przy takim obwodzie.
ciężko mi wyobrazić sobie gorszy fit do minny niż knight, serio
może rose
Hmmn ciekawe co Minny powie na propozycje trade od 76ers Noel Dunn.
Jak ja bym chciał go ujrzeć w Mieście Braterskiej Miłości.
Ty tam z Knightem nie fantazjuj to jeździec bez głowy a raczej z gorącą głową.
W żadnym wypadu Philadelphia nie może tykac Okafora jeśli to zrobią będę ich traktował na równi z Kings.
Ambroży na prezydenta swiata!!! Sorry Pau…
Ależ te Minionki tankują..
dojrzałość :(
“dojżałość” nu nu nu :P
To drobiazg ale Rockets doprowadzili do dogrywki trójką Arizy, a nie Andersona.
A swoją drogą, to nie mam przekonania do zapisywania w statystykach takich asyst jak Hardena przy tej właśnie trójce Arizy. Ten łapie piłkę, robi zwód w górę, potem kozioł do boku, odskok i dopiero rzuca. Jak bym chyba nie zaliczył asysty. Ale nie od dziś wiadomo, że większe cyferki lepiej się sprzedają :)
Jak dla mnie dwie sprawy związane z tym rzutem Arizy:
1. Dlaczego KAT kryjąc Arizę poszedł do obręczy, aby blokować wjazd Hardena? Mają 3 punkty przewagi, 6 sekund do końca, daj mu człowieku zdobyć punkty, a później zabawa w wolne, a tak to trójka z rogu.
2. Nie zgadzam się z Tobą w sprawie tej asysty. Harden wypracował dobrą pozycję dla Arizy, z której już na starcie mógł odpalić rzut i umożliwił ostry close-out obrońcy, którego Ariza zwiódł koziłem i krokiem w bok. Jak dla mnie trzeba “nagradzać” podających jeżeli dają możliwość triple-threat dla kolegi z drużyny.