Wake-Up: Mavs przerwali serię 8 porażek. Clippers przegrali drugi mecz z rzędu

13
fot. League Pass
fot. League Pass

Po blisko trzech tygodniach bez zwycięstwa, Dallas Mavericks wygrali swój trzeci mecz w sezonie. Obecnie najdłuższa seria porażek należy do Brooklyn Nets, którzy przegrali siedem kolejnych spotkań.

Serię porażek mają też jeszcze do niedawna najlepsi w lidze LA Clippers, którzy po Święcie Dziękczynienia w dwóch meczach uzbierali łącznie ledwie 168 punktów (we wcześniejszych dwóch mieli 247).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSitarz: Kentavious Caldwell-Pope walczy o pieniądze życia
Następny artykułDniówka: Poniedziałek

13 KOMENTARZE

  1. Lebron tripie double, Irving 39 pkt, Love 25-11.
    W tym sezonie to jest naprawdę Big Three.
    Kevin wraca do grona all starów.
    Cavs grają z taką pewnością, a zarazem luzem, że jestem naprawdę pod wrażeniem.

    Portland jest do bani.
    Boogie jest świetny jak w 2k.
    Joel kochamy Cię.

    0
    • Big 3 Cavs w tym momencie wygląda na najlepsze big 3 w lidze. W ogóle Cavs mimo, że grają może na 70% to wyglądają jak główny faworyt do tytułu. Ich gra płynie. Big 3 jest świetne, role players robią swoje, skład głęboki, konferencja słaba. Żyć nie umierać.

      Ps. Love już chyba nikt nie wymienia “za cokolwiek”, a był taki czas, że i takie głosy były

      0
      • Cały świat go wymieniał,trzeba przede wszystkim podkreślać to o czym Maciek mówił w przerwie że Love wreszcie znalazł tą swoją optymalną wagę,przed poprzednim sezonem był za chudy i słabo obudowany,miał problemy z barkiem teraz mógł się dobrze przygotować atmosfera mistrzostwa na pewno pomogła już nie mówiło się że LeBron ma go gdzieś i chce go wywalić za swojego kumpla Bledsoe,wręcz przeciwnie,teraz widzimy że wszyscy się kochają że Love z Irvingiem przed i po meczu wpadają sobie w ramiona że Kevin i JR to najlepsi kumple i tp.I po prostu Love ma sezono gdy wreszcie siedzi mu rzut tak jak od niego wszyscy oczekiwali,w każdym meczu mu siedzi i wali za trzy i ma też swoje akcje w post.Jestem spokojny z tymi wszystkimi ocenami bo od 3 sezonów to liga dwóch zespołów i nie ważne jak zagrają z Atlantą Memphis czy Spurs tylko jak będą wypadać miedzy sobą.Ja wciąż jestem małym hjterem obrony Cleveland Love Frye Irving są słabymi obrońcami(JR jest super obrońcą moim zdaniem) i to w każdym meczu widać i jak na razie wygrywają atakiem i doświadczeniem.

        0