LA Clippers albo za bardzo przejedli się indykami, albo rozluźnili świąteczną atmosferą i rozegrali dwa fatalne mecze, oddając swoją pozycję lidera ligi. Tak więc po miesiącu rozgrywek wracamy do sytuacji z zeszłego sezonu, gdzie Golden State Warriors, Cleveland Cavaliers i San Antonio Spurs zajmują miejsca na samym szczycie tabeli. I zaraz mogą uciec reszcie ligi, bo każdy z tej trójki ma obecnie serię co najmniej 4 zwycięstw, a Warriors dzisiaj mogą przedłużyć swoją do 12 meczów.
Ale w środku tabeli jest nadal jeszcze wiele znaków zapytania. Wizards, Kings i Wolves mają jeszcze nadzieję włączyć się w walkę o playoffy, Knicks i Jazz chcą umocnić się w ósemce, a Hawks próbują nie wypaść z grona najlepszych na Wschodzie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Mała prośba Adamie do świetnej roboty, którą wykonujesz: czy możesz przy meczach podawać, że są transmitowane przez ESPN/TNT? Bo teraz (przynajmniej u mnie) transmisja odpala się domyślne z komentarzem gospodarzy, a jak mam słuchać Tommy’ego Heinsohna mając w zanadrzu komentarz ESPN mogę popełnić harakiri na sąsiedzie, bo nie ogarnę żeby zmienić.
Chyba, że czegoś nie dopatrzyłem w playerze to mnie poprawcie. Dzięki.