Jedna rzecz na początku. Po kilku wczorajszych komentarzach czuję, że powinienem dokładnie napisać na czym to wszystko polega. We Fleszu piszę o drużynach, które są dla mnie interesujące. Jeśli o nich nie piszę, to nie wydają mi się w danym momencie interesujące. Jeżeli komuś inne zespoły wydają się interesujące, to może napisać o nich w komentarzach albo założyć sobie małego bloga, na którym pisał będzie o tym co go interesuje.
Teraz wróćmy do programu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Brandon Knight odpalił szostegogracza i zaczal czytac Flesza. Z coraz smutniejsza mina wpatrywal się w literki napisane w drugim akapicie. Nie zwracał uwagi na wrzawe tłumu, po raz pierwszy mecz nic to nie obchodził. Wstał z zacisnietymi zębami. “Panikarz”, “dwie asysty”, “nie kreuje gry innym”, “nie jest rozgrywajacym” – te słowa odbijaly sie w jego umyśle niczym poster otrzymany przez DeAndre Jordana albo przynajmniej spudlowany layup na zwycięstwo z Nets. Postanowił, ze udowodni niedowiarkom co jest wart, dziś pobije season high. Zadowolony z siebie 10 minut później usiadł z powrotem na ławce. Zanotował w tym czasie trzy asysty – przyniósł żonie hot doga, wodę i nachosy. Jego córka rzucił w tym czasie kolejne punkty…
Dzięki za wstęp Maćku i przypomnienie na czym ma polegać “flesz” w tym sezonie. Szkoda, że nie wszyscy to zrozumieli gdy po raz pierwszy o tym wspominałeś.
Jak dla mnie kawał dobrej roboty, wake-up + dniówka + flesz z twoimi osobistymi przemyśleniami na dany temat świetnie się uzupełniają w codziennej lekturze. Oby tak dalej :)
Pewnie co miesiąc będzie takie przypominanie, bo niektórzy naprawdę nie mogą zrozumieć pewnych rzeczy i w kółko będzie wypominanie dlaczego nie ma tego i tamtego.
Jak przedmówca napisał, kawał dobrej roboty, wake-up + dniówka + flesz z osobistymi przemyśleniami, jest dobrze miło i przyjemnie :)
A mnie zastanawia kim jest dr Ćma. Jeżeli ja napiszę że gówno mnie obchodzą Suns to będe hejterem Suns, a jeżeli to samo napisze Ćma to jest hejterem Maćka :)
Bo dr Ćma ciągle ma jakieś żale odnośnie treści na SG. Najchętniej też zmnijszyłby liczbę drużyn o połowę.
Stawiam, ze dr Ćma to może byc Marcin Harasimowicz
Ćma to imć Przecinek że SG. Ktoś pamięta?
jeden był Przecinek a drugi Prawdziwek, pamiętam, piękne czasy, nie pamiętam który był który ale generalnie byli siebie warci, a może to była jedna schizofreniczna osoba
Phiii….nix, a kogo to w ogóle interesuje? Komu to potrzebne? A dlaczego? Zalegizowac marihunaen? W żadnym wypadku. :D
Zaskoczenia pozytywne i negatywne jakoś mi się pokrywają (najbardziej Memphis i Portland), ale może to dlatego, że mam umysł skażony waszymi typami przedsezonowymi i nie potrafię samodzielnie myśleć :)
Natomiast na liście pozytywnych zaskoczeń u wielu widnieje pewnie też ChicTown. Może nie są to żadne fajerwerki, ale po przeczytaniu paru przedsezonowych prognoz można było zacząć przypuszczać, że Byki nie zdobędą w żadnym meczu sezonu 100 pkt a pierwsze zwycięstwo zanotują gdzieś w grudniu.
To jeszcze moje polactwo: ja sie pytam gdzie sa Timbos i przyjscie TT? Ice-Ice Tom(razem z Dunnem), mial pchnac Wolves z poziomu 30W na 50+
Free(?) Sam Mitchell!