Rok temu niepokonani Golden State Warriors przyjechali do Bostonu na początku grudnia, mając na swoim koncie najlepszy start w historii NBA z 23. zwycięstwami na koncie. W TD Garden udało im się przedłużyć tę serię, ale gospodarze zmusili ich do długiej walki i spotkanie zakończyło się dopiero po dwóch dogrywkach. Celtics na tyle ich wymęczyli, że dzień później w Milwaukee zanotowali pierwszą porażkę.
Warto przypomnieć, że wtedy w Bostonie Warriors byli osłabieni nieobecnością Klaya Thompsona i Harrisona Barnesa. Obaj natomiast zagrali w rewanżowym starciu z Celtics w Oracle Arena na początku kwietnia. Ponownie oglądaliśmy bardzo wyrównany pojedynek i tym razem to ekipa Brada Stevensa okazała się lepsza, a historią meczu stała się ich świetna defensywa. Thompson miał tylko 15 punktów z 16 rzutów, natomiast Stephen Curry co prawda zanotował 8 trójek i 29 punktów, ale popełnił też 9 strat, podczas gdy przyklejony do niego Avery Bradley zapracował na miano najlepszego obrońcy na MVP.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zdjęcie:
Durant do Stepha:
“Ponoć w tym sezonie Dray ma łapać za jaja nie tylko rywali…:)”
James Harden – Best PG alive