Dniówka: Russell Westbrook vs. Kevin Durant, pierwsze starcie

6
fot. Song Qiong / Newspix.pl
fot. Song Qiong / Newspix.pl

Oklahoma City Thunder przyjeżdżają dzisiaj do Oracle Arena, gdzie 30 maja skończył się dla nich poprzedni sezon, kiedy przegrali Game 7 i zostali pierwszą drużyną tamtych playoffów, która oddała serię prowadząc już 3-1.

Ale oczywiście ten mecz nie będzie dla nich tylko okazją do rewanżu na Golden State Warriors. Przede wszystkim będzie to pierwsze spotkanie Thunder z ich byłym gwiazdorem, na które czekamy już od czwartego lipca, kiedy Kevin Durant poinformował świat, że przenosi swoje talenty do Oakland.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Pelicans rozpoczęli sezon 0-5, Wizards 0-3
Następny artykułGorący Ekspres (3.11): Warriors – Thunder, Durant vs Westbrook

6 KOMENTARZE

  1. Spread na Dubs jest -11.5 Wysoko.
    Niby wszystko pachnie blowowutem ale coś czuję, że nawet przy Westbrooku nie grającym (kolejny raz) niczym jednoosobowa maszyna w ataku, rolę players przyjdą do gry przeciw KD. OKC nie grają u siebie, więc tutaj minut. Myślę, że może być bliżej niz 11 pts. #adams

    0
  2. W Golden State gra Durant. Golden State ma bilans 3 – 1. Wiemy jak się to kończy, gdy Golden State prowadzi 3 -1. Wiemy jak się to kończy, gdy Durant ma bilans 3 – 1. Stawiajcie wszystko na Oklahomę, Warriors tego nie wygrają. Są już DONE.

    0
  3. Thunder to idealna drużyna to testowania jak big-ball (Kanter + Adams) i agresywny atak obręczy (Broży) może być receptą na talent Warriors. Szkoda, że b2b, ale jungle basketball nigdy nie odpoczywa!

    Jeżeli nie dadzą się stłamsić jakąś kanonadą trójek w pierwszej połowie i nie dopadnie ich zadyszka to mogą zaskoczyć GS, kibicuję!

    0