Dennis Lindsey postanowił latem nie czekać, widząc jak w zeszłym sezonie praktycznie cały core jego drużyny wkracza w swój prime – nawet Rodney Hood, który już za kilka dni skończy 24 lata. Utah Jazz zamienili więc w czerwcu wybór w drafcie na George’a Hilla i w lipcu dodali dwójkę weteranów Joe’a Johnsona i Borisa Diawa. Teraz będą mieli okazję sprawdzić tę swoją nową głębię składu.
Za chudym Jodym Gennessy z Deseret News:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Cos pieknego, poezja.
4 dzien pod rzad, nieprzerwanie sprawiacie, ze robie sie rano twardy na mysl zblizajacym sie RS!!! Moja sympatia jest zachwycona – chce mi przedluzyc abonament…
Dziekuje Panowie!
The Hype is REAL!!!
Nie wygląda to dobrze, bo lista szybko się powiększa:
– Middleton
– Jrue (choroba żony, but still)
– Ben Simmons
– Gary Harris
– Reggie
– Hayward
-PJ Tucker ;)
To bedzie kolejny sezon oczekiwania na przełom. Niestety … statystyka nie kłamie więc może się w końcu doczekam?