Skarb Kibica 2016/17: Atlanta Hawks

2
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Atlanta Hawks stali się w NBA synonimem przeciętności. Z jednej strony są w play-offach nieprzerwanie od sezonu 2007/08, a z drugiej w tym czasie aż 7 drużyn wygrało więcej meczów od nich. Deprymująco na sam klub może działać też to, że play-offy w 2015 i 2016 roku kończyli porażkami 0-4 z LeBronem Jamesem.

Jednak mimo zawirowań na szczycie klubu – rezygnacji Danny’ego Ferry’ego i zmiany właściciela – trener Mike Budenholzer w przeciągu trzech ostatnich lat zbudował w Atlancie coś co można już chyba określić kulturą organizacji. Ta kultura zostanie w nadchodzącym sezonie przetestowana, po tym jak odeszli Jeff Teague i Al Horford, w szatni pojawił się Dwight Howard, a w lipcu przyszłego roku wolnymi agentami mogą stać się Paul Millsap i Kyle Korver.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

2 KOMENTARZE

  1. Panowie, super artykuł, tylko po co to sztampowe powtórzenie, że Hawks są przeciętni? To naprawdę bardzo solidny zespół i to właśnie solidności są chyba przykładem, w każdym razie nudni (wiem, tego o nich nie napisaliście) mogą być tylko dla kogoś, kto ocenia mecze po highlightach. Ale to może moja perspektywa jako jedynego fana Hawks spoza Atlanty.

    0