Reprezentacja USA kontynuuje swój spacerek przed Igrzyskami i tym razem przeszli się po Wenezueli, która do Rio jedzie osłabiona brakiem cały czas wracającego do zdrowia Greivisa Vasqueza. Rozegrany w Chicago mecz wygrali równicą 35 punktów, ale ich ofensywa była fatalna i sami zdobyli tylko 80, trafiając ledwie 42% z gry i 4/25 zza łuku.
Ta skuteczność trójek to coś, do czego powinni przyzwyczajać się kibice w United Center, bo w nadchodzącym sezonie mogą oglądać wiele takich występów w wykonaniu swojej drużyny, której w końcu już oficjalnie zawodnikiem jest Dwyane Wade. Wczoraj po raz pierwszy zaprezentował się w barwach Chicago Bulls, a jako, że kadra USA była akurat w mieście, osobiście mógł go przywitać także Jimmy Butler, który pojawił się na powitalnej konferencji prasowej. Później Wade oglądał Butlera w akcji podczas meczu, który jego nowy kolega rozpoczął w pierwszej piątce, ale skończył mając tylko 4 punkty z 8 rzutów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To drużyna Butlera my z Rajonem tu tylko na wakacje ;)
do usunięcia
Czy w reprezentacji Wenezueli w dalszym ciągu gra Richard Lugo?