Dzięki Derrick, to był fajny tydzień, a teraz złaź z bilborda.
W końcu jakiś news, którym jestem podekscytowany. Nie mogę się doczekać jak Jeremy Lin będzie dwa razy grał w Madison Square Garden w koszulce Nets i przechodził w pick-and-rollu po tym co zostało z obrony Joakima Noah. Hold me back!
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Brook(Lopez)lynu(Linu)” … ktoś tu chyba odpoczął ;)
Uuuu Siatki będą w końcu miały gracza w meczu gwiazd! ;) Chińska nawałnica głosów już czeka! :D
I tak dla mnie plus w porównaniu do plotek o Rondo i Jenningsie.
Zobaczymy jak będą wyglądały dalsze klocki tej układanki, bo kasy póki co zostało sporo. Ze spokojem przyglądam się rewolucji Marksa.