Agent LeBrona Jamesa dopiero co poinformował, że jego klient rezygnuje z opcji w kontrakcie na kolejny sezon. To właściwie żaden news, ponieważ wszyscy byli pewni, że tak się stanie. James będzie wolnym agentem, ale to też żaden news, ponieważ będzie nim tylko po to, żeby skorzystać ze wzrostu salary cap i podpisać z Cleveland Cavaliers nowy, wyższy kontrakt.
Znajdzie się na rynku, ale inne drużyny nawet tego nie zauważą, ponieważ nie będzie z nikim innym rozmawiał i zastanawiał się nad tym, gdzie chce grać w przyszłym roku. Nigdzie się nie wybiera. Zostaje w Cavaliers, żeby walczyć z nimi o obronę tytułu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Heat bez Wade’a? To tak jak klan bez Maćka, czy polsat bez Ibisza.
Nie pamiętasz starego Ibisza pracującego w TVN (Ibisekcja) czy TVP (Czar par)?
Tamten Ibisz był stary więc się liczy. Młody Ibisz był tylko w grupie Polsatu.;)
*nie liczy* oczywiście miało być
Ja potrafię sobie wyobrazić Heat bez Łejda. Dużo bardziej niż Mavs bez Dirka.
LeBron skorzystał z uprzejmości Wade’a dlaczego ten nie mógłby skorzystać z uprzejmosci LeBrona.;)
Ale wtedy Wade musiałby raczej wziąć sporo mniej kasy niż w Miami
Indeed, dlatego z przymrużeniem oka. To nie działalność charytatywna.
Do Knicks go!Rose, Anthony i Wade niczym Rockets z Barkleyem, Olajuwonem i Drexlerem.
Tylko że bez Barkleya, Olajuwona i Drexlera.;)
Ale z podobnymi szansami!
Mocne słowa!
Mocniejsze niż Wschód!
Kontynuujemy – Wschód wygrał mistrzostwo.;D