Gorący Ekspres (16.05): Po śmierci mówić – tylko dobrze czy wcale?

80
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

Już we wtorek Loteria Draftu 2016. Napisałem małe preview tego co najważniejsze przed nią, a w środę rano poza analizą na gorąco, planujemy też nagrać z Sebastianem czwarty odcinek Pikli.

W dzisiejszym Ekspresie debiutuje Przemek Napierzyński:

“Zawodowo księgowy w korporacji, ale stawiam luźne ciuchy ponad służbowy garniak. Po pracy perfekcyjny narzeczony. Koszykarskie serce podzielone między kanadyjską tundrę, wzgórza Colorado i prerie wokół San Antonio. W wolnych chwilach zajmuję się fotografią i słuchaniem Testera Gier. W alternatywnym wcieleniu chciałbym być kierowcą autobusu.”

Z puli pytających wypada Michał Kajzerek. Marek, masz jeszcze szansę by w końcu coś odpisać. Wiesz jak kocham Twoje odpowiedzi w 3-na-3, więc nie daj się prosić.

Na czele klasyfikacji pytających Łukasz Sosnowski i Mateusz Kunach (po 6 punktów), o pół punktu wyprzedzają Krzyśka Ograbka (5,5) i o dwa “Rzepkę” i nadciągającego Coacha Maćka “Woodena” Staszewskiego (4). Pytania wysyłajcie na [email protected]

Za ostatni Ekspres tylko dwa punkty. Oba za jedną rzecz. Dla Olka i Bartka Bieleckiego za zwrócenie uwagi na to, że “superstar” może być też definiowane tym jak medialny jest gracz. Bartek: “Kawhi nie zdaje testu ‘Czy moi rodzice wiedzą kim on jest?'”

Gramy:


1. Czy finały Konferencji Zachodniej to ostatnia seria Kevina Duranta w koszulce Oklahomy City Thunder?

Bartek Bielecki: Niestety nie. Odejście KD z OKC tego lata byłoby dla niego mało rozsądne. Zostając na jeden rok w Thunder zarobi więcej pieniędzy niż gdzie indziej i zrówna się długością kontraktu z Westbrookiem, tak by razem mogli kombinować co dalej. Teraz jeszcze doszedł dobry wynik sportowy Oklahomy, który na pewno będzie kolejną, dużą zachętą do pozostania w Thunder. Wciąż śnię o KD2DC, ale zdaję sobie sprawę, że szanse są znikome. Nie przejmuję się natomiast tym, co piszą Woj z Mannixem, bo Wanda Pratt zapewnia, że jej syn nie podjął jeszcze żadnej decyzji.

Przemek Napierzyński: Nie. Nawet jeśli OKC przegrają serię z Warriors, to według mnie Durant i tak pozostanie w Oklahomie. Myślę, że wygraną w dobrym stylu ze Spurs Billy Donovan zatrzymał Kevina w Thunder na przyszły sezon. O tym, że ta drużyna ma olbrzymi talent i potencjał, wiemy już od dawna. Ale to właśnie rywalizacja z San Antonio pokazała, że być może OKC ma w końcu trenera, który ten potencjał będzie potrafił w odpowiedni sposób wykorzystać. W moich oczach trener Donovan dokonał w tej rywalizacji niesamowitego skoku i jeśli poświęci wakacje na intensywną naukę NBA, to w przyszłym sezonie zdrowi Thunder będą tylko lepsi. I Durantowi ciężko będzie znaleźć miejsce, w którym będzie miał dużo większą szansę na mistrzostwo.

Przemek Kujawiński: Nie. Wolałbym odpowiedzieć, że “to zależy”, bo wydaje mi się, że jeśli Warriors rozbiliby Thunder do zera i pokazali, że nie mają czego szukać w tym pojedynku, to Durant postanowiłby odejść. W tej chwili jednak nie wydaje mi się to prawdopodobne. Póki co, KD ma wreszcie powody do zadowolenia ze swojego trenera i graczy zadaniowych i nawet jeśli przegra z Golden State, to nie zakończy tego sezonu zniesmaczony tym, co dzieje się w jego klubie. Zakończy go z myślą, że z tą drużyną będzie jeszcze w stanie wygrać mistrzostwo. A to wszystko, czego potrzebuje, aby zostać w Oklahomie.

Bartek Tomczak: Nie sądzę. Wydaje mi się, że Durant zostanie w OKC przynajmniej do lokautowego sezonu. Nawet jestem o tym przekonany. Z drugiej jednak strony z LeBronem miało być tak samo, a zszedłem tylko szybko do sklepu, wróciłem i już był w Cleveland (autentyk).

Piotr Sitarz: Nie. Kevin Durant będzie miał swój super-team, ale nie w Miami, a w Oklahomie. Nie wiem jak zrobi to Sam Presti, ale bez kalkulacji, zbędnego pieprzenia i oszczędzania trzecim All-Starem nie będzie Kevin Durant w Los Angeles Clippers, a duże nazwisko, które latem trafi do Oklahomy.

Olek Żerelik: Nie sądzę. Po pierwsze, wcale nie skreślam Oklahomy w walce o Finały. Na pewno potencjałem dysponują podobnym do GSW, a kontuzje ich w tym roku omijają, także możliwe, że los stara się zrekompensować im poprzedni sezon. Po drugie, nawet jeśli przegrają to daje spore szanse Oklahomie na zatrzymanie KD. W sumie chciałbym, aby został i starał się zdobyć do mistrzostwo z jedną drużyną. Lubię takie historie. To takie romantyczne… choć może skończyć się dramatem w postaci niezdobycia mistrzostwa (Reggie… chlip).

Michał Tomaszewski: Nie. Kevin zaskoczy wszystkich i podpisze w offseason przedłużenie kontraktu roczne lub kilkuletnie z Oklahomą. Zobaczył w tych playoffs, że mogą pokonać Spurs, więc pozostają im Warriors oraz drużyna LeBrona do pokonania. Gdyby odszedł do innego klubu, to oddaliłby się od mistrzostwa bardziej niż jest to teraz możliwe.

Dawid Ciepliński: Tak. Nie. Nie wiem. Cholera, ciężkie pytanie. Z jednej strony chciałbym, żeby KD został w OKC, ponieważ jest w tym coś romantycznego, kiedy zawodnik takiego formatu przez całą karierę gra w jednym zespole i niezależnie od wszelkich okoliczności, to właśnie z nim próbuje wspiąć się na szczyt. Z drugiej, jednak byłoby to niesamowicie interesujące i mogłoby wiele namieszać w czołówce ligi, gdyby Durant zdecydował się na przeprowadzkę do innej drużyny i chyba po cichu trochę na to liczę, ponieważ im więcej dzieje się w lidze, tym jest po prostu ciekawiej. No i nie zapominajmy, że wtedy Thunder należeliby tylko do Russella Westbrooka, a mieliśmy już okazję przekonać się jak bardzo jest to ekscytujące.


 

fot. David Santiago / Newspix.pl

fot. David Santiago / Newspix.pl

2. Krzysztof Ograbek pyta czy Cavaliers przegrają jakiś mecz w drodze do Finałów NBA?

Bartek Bielecki: #SweepTheNorth. Toronto zrobiło ze mnie głupca, najpierw wygrywając siódmy mecz z Indianą, po tym jak mówiłem, że jedynym pewnikiem tej serii jest to, że jeśli dojdzie do Game 7, to Raptors zaliczą choke. Potem powtórzyli to z Miami, po tym jak napisałem “Miami w finale wschodu”, zaraz po tym, gdy Heat przeszli Hornets. Znajomy blogger z DC napisał, że seria Cavs-Raptors, będzie urzeczywistnieniem wszystkiego anty-Wizards, bo w Waszyngtonie jest beef z obiema tymi drużynami. O ile nie lubię Cavs, tak tę serię potraktuję osobiście i liczę, że Cavs zemszczą się w moim imieniu na Raptors, za obalanie moich hipotez.

Przemek Napierzyński: Tak. Ale nie pytaj mnie dlaczego tak uważam, nie stoją za tym żadne racjonalne przesłanki. Typuję tak tylko dlatego, że kibicuję Toronto i tylko dlatego, że te play-offy pokazały mi, że jeśli duża liczba osób twierdzi, że coś NA PEWNO się nie stanie, to bardzo często to coś właśnie się staje. I tym czymś będzie urwany mecz przez Raptors. Ale tylko jeden, spokojnie – szalony nie jestem.

Przemek Kujawiński: Tak. Kyle Lowry odpowiedział krytykom w fantastycznym stylu w serii z Miami i mam wrażenie, że to poniesie go w starciu z Cavs. To nie wystarczy, by wygrać serię, ale typuję, że Raptors ograją Cleveland chociaż raz i wcale nie zdziwię się, jeśli wydarzy się to w jednym z dwóch pierwszych meczów.

Bartek Tomczak: Nie. Nawet gdyby okazało się, że Raptors odetkali się na dobre, to nie widzę szansy jak Cleveland mają tutaj przegrać mecz. Rzucą tonę trójek, Mike Breen będzie robił “Bang!”, Matt Devlin będzie próbował je ulokować w różnych kanadyjskich miastach i w przyszły wtorek będzie już po wszystkim.

Sitarz: Nie. Raptors wygrali 2 z 3 spotkań z Cavaliers w sezonie regularnym. To o czymś świadczy, ale z drugiej strony zdecydowanie więcej rzeczy działa na ich niekorzyść. Póki co 4-0 dla Cavaliers, ale może delikatnie zmienię typ, gdy zobaczę w jaki sposób Kyle Lowry rzucił im w lutym 43 punkty.

Olek Żerelik: Tak. Marzę o tym, żeby Toronto sprawiło im większe problemy i wygrało choć ze dwa mecze. Jednak, oglądając wczorajszy mecz za dużo racjonalnych przesłanek do tego nie widzę. Liczę na to, że Kawalerzyści nie będą trafiali za 3. To powinno wystarczająco utrudnić im tę serię.

Michał Tomaszewski: Nie. LeBron to król, LeBron to maszyna, LeBron to gracz, który w playoffs gra na 100% i LeBron lubi przykuwać uwagę, więc Cavs będą chcieli awansować do finałów z bilansem 12-0. Widzę już jak adidas szykuje koszulki na ceremonię finałów konferencji z wielkim napisem: “Winners 12-0”.

Dawid Ciepliński: Tak. Wydaje się, że Lowry i DeRozan już na dobre rozkręcili się w tych play offach, więc powinno udać im się urwać Cavs jakiś mecz. Może dwa, ale na więcej bym nie liczył. Cavs w tym momencie wydają się za mocni dla pozostałych zespołów na Wschodzie i na razie nic nie wskazuje, by w tej kwestii miało się coś zmienić w ciągu kilku następnych sezonów. No chyba, że KD trafi do Waszyngtonu. Wtedy dopiero może być ciekawie.


3. Kilka dni temu zmarła Maria Czubaszek, autorka tekstów. Na Facebooku pojawił się fanpage “Maria Czubaszek – dobrze, że zdechła”. Po śmierci mówić: tylko dobrze czy wcale (jeśli nie chce mówić się dobrze)

Bartek Bielecki: Mówić prawdę. Facebook za zakładanie takich stron powinien ludziom permanentnie blokować dostęp do tej platformy. Trzeba być zwyrolskim chujem, żeby założyć taki fanpage po śmierci kogokolwiek (no może w przypadku Hitlera i jego podobnym, bym się za bardzo nie sprzeciwiał), a tym bardziej po śmierci takiej osoby jak pani Maria, która nigdy nikomu krzywdy nie wyrządziła. Wracając do samego pytania, uważam, że nie należy zakłamywać rzeczywistości, więc mówienie tylko dobrze o zmarłych jest w niektórych przypadkach słabe. Nie mówić wcale nie zawsze jest rozwiązaniem, ale nigdy, nawet jeśli kogoś nie lubiliśmy, nie powinniśmy posuwać się do czegoś takiego jak ten podczłowiek, który założył wspomnianą stronę na Facebooku.

Przemek Napierzyński: Nikomu nie bronię krytykować zmarłych osób. To, że ktoś odszedł z tego świata, nie oznacza, że jego złe czy kontrowersyjne czyny nagle stały się dobre czy mniej kontrowersyjne i że mamy przestać o tym mówić. Natomiast krytyka powinna być prowadzona w sposób merytoryczny i KULTURALNY. W ogóle w taki sposób ludzie powinni rozmawiać ze sobą, ale przy dysputach o osobach nieżyjących, te zasady powinny być przestrzegane w szczególności, ponieważ te osoby, niestety, swojego zdania już nie obronią. I chociaż zmarłym, jak podejrzewam, nie robi już specjalnej różnicy, co o nich ludzie na ziemskim padole mówią, to jednak na tymże padole pozostaje ich rodzina, która po stracie bliskiej osoby musi cierpieć jeszcze mocniej tylko dlatego, że inni nie potrafią się pohamować w wyrażaniu swoich opinii.

Przemek Kujawiński: Pytanie jest zbyt uproszczone. Nie widzę powodu, dla którego śmierć miałaby chronić kogoś przed krytyką. Jeśli komuś nie podoba się fakt, że p. Maria dokonała aborcji i głośno o tym mówiła, to ma prawo powiedzieć, że mu się nie podoba i wytłumaczyć dlaczego. Nie widzę też powodu, dla którego nie można by żartować ze zmarłych. W gruncie rzeczy nie widzę powodu, by zmarli mieli być traktowani inaczej niż żywi. To, co mi się nie podoba, to agresja w wyrażaniu swoich opinii (w równym stopniu wobec zmarłych i żywych). W tym wypadku ta granica została przekroczona.

Bartek Tomczak: Szkoda mi czasu na pajaców, którzy zakładają takie strony. Życzę im tylko, że kiedy oni “zdechną” ktoś im też wystawi taką “laurkę”.

Sitarz: Rozsądnie. Śmierć to część życia i tchórzostwem jest mówić źle o zmarłych, bo jeszcze nikt nie obronił się leżąc w ziemi.

Olek Żerelik: To dobra zasada. Nie chciałbym, żeby po mojej śmierci ludzie mówili o mnie źle, także zaczynam od tego, że sam tak nie robię.

Michał Tomaszewski: Wcale. Gdy przeczytałem pytanie byłem w szoku, w ciężkim szoku. Jeśli powstają takie profile na Facebooku, to współczuję ludziom, którzy je zakładają. Nie ma nic lepszego do robienia niż zakładanie takich głupich profili?

Dawid Ciepliński: Nie mogę powiedzieć, że jestem jakimś fanem Marii Czubaszek. Nie potrafię sobie przypomnieć jakiegokolwiek jej tekstu czy też książki. Nie wiem nawet, czy w ogóle kiedykolwiek czytałem coś, co wyszło spod jej pióra. Zakładanie jednak podobnych fanpageów jest po prostu żenujące i poniżej krytyki. Doskonale rozumiem, że można kogoś nie lubić, nie zgadzać się z jego poglądami, ideami. To zupełnie normalne, ale cieszyć się i tak jawnie szydzić z czyjejś śmierci? To już naprawdę gruba przesada. A odnosząc się już konkretnie do pytania – nie musisz po czyjejś śmierci mówić o kimś tylko dobrze. Oczywiście, że masz prawo do krytyki, ale inną sprawą jest robienie tego z poszanowaniem tej osoby, a zupełnie inną zakładanie fanpagów takich jak te.

Poprzedni artykułDniówka: Początek Finałów Zachodu. Heat, Hawks i Blazers na wakacjach. McMillan trenerem Pacers
Następny artykułKolejny błąd sędziów w ostatnich sekundach, nie odgwizdali błędu kroków Westbrooka

80 KOMENTARZE

        • A to jest akurat kwestia światpoglądowa. W mojej opinii, pod pewnymi względami jej decyzja jest dopuszczalna i akceptowalna, choć sam osobiście nie musiałem takiej jeszcze podejmować i nie chciałbym nigdy tego robić. To jest akurat sprawa tego typu, że nigdy nie zachowałbym pewności czy moje zdanie nie ulegnie zmianie. Przykład nieco przyjemniejszego kalibru – kiedyś sądziłem, baa, byłem wręcz przekonany, że nigdy nie będę chciał mieć dzieci. Obecnie na dniach ma przyjść na świat mój pierwszy syn (który będzie walił tróje, tata go nauczy:)) i nie wyobrażam sobie, jak mogłem kiedyś myśleć zupełnie inaczej. Więc jak widać, punkt widzenia zależy od punktu patrzenia.

          0
      • lukostro ciekawe czy tak samo bys filozofowal jakbys byl jedna z jej bylych ciazy albo jakby twoja matka miala takie samo podejscie jak wspaniala pani czubaszek … powinszowac…

        pomysl zanim cos napiszesz bo pierdolisz glupoty na maxa

        baba byla zjebana.

        tak, jak najbardziej mozna zle mowic o zmarlych jesli to co sie mowi jest prawda co wlasnie zademonstrowalem.

        0
        • Prosiłbym jednak o nie ubliżanie żywym lub zmarłym tutaj. Pomijając absurdalność Twojego twierdzenia, że akurat Ty “znasz prawdę” (która to absurdalność stoi u wszelkich podstaw problemów tego świata), po prostu nie ma potrzeby wulgarnie wyrażać swojej opinii, jeśli możesz to zrobić kulturalnie.

          0
          • Jesli dla ciebie ktos kto usuwa ciaze nie jest zjebany to powinszowac Przemek… Nikomu nie ublizylem powiedzialem prawde i tyle. poprawnosc polityczna do niczego dobrego nie prowadzi i nie zamierzam jej praktykowac.

            0
          • Owszem ubliżyłeś. Nie musisz lubić cudzych wyborów. Z powodów światopoglądowych możesz też je negatywnie oceniać. Ale na tym forum prosiłbym o nie obrażanie innych ludzi. Twierdzenie, że Ty akurat znasz prawdę o ludziach jest co najmniej arogancją.

            0
          • Ty tak uwazasz Przemek. Moim zdaniem sie mylisz. Twoja argumentacja mnie nie przekonala …

            0
          • Staram się jedynie, żebyś zrozumiał, że nie rozmawiamy o Twojej ocenia Marii Czubaszek czy aborcji. Ta jest Twoim prawem. Rozmawiamy o tym, w jaki sposób ją wyrażasz. To jest poziom meta. Używanie wulgarnych stwierdzeń wobec kogoś jest obrażaniem. Kropka.

            0
        • Być może się mylę ale zakładam, że nigdy nie czytałeś tekstów Pani Marii. Że nigdy jej nie poznałeś osobiście. Że w zasadzie nic o Niej nie wiesz, poza tym, że usunęła swoją ciążę…a mimo wszystko z taką łatwością i pewnością jesteś wstanie stwierdzić, że była zjebana…?

          Boję się takich ludzi jak Ty.

          0
          • Ta sama sytuacja, tylko że chodzi zabicie człowieka, który zdążył się urodzić… Raczej nie będziesz się zastanawiał nad resztą przy ocenie postępowania zabójcy.

            0
          • moze uscisle bo chyba nie rozumiecie do konca o co mi chodzi tak samo jak ja nie zrozumialem pana Sitarza ze tylko cytowal nie chcac mnie obrazic. Oczywiscie ze kobieta moze usunac ciaze w pewnych okolicznosciach i jest ich wiele (gwalt , zagrozenie zdrowia, sytuacja ekonomiczna i jeszcze pewnie pare innych) ale jesli zachodzi w ciaze bo mysli: a co tam najwyzej usune, podobnie jak pani Czubaszek to juz jest w chuj przesada moim zdaniej i czyni ja to bardzo zjebana bez wzgledu na to jak jest inteligentna i co soba reprezentuje …

            0
          • Trafiłeś w sedno.90% ludzi usłyszało o tej pani dopiero po tym oświadczenie.To chyba wiele mówi o jej twórczości.To był jej sposób na zyskanie rozgłosu.Kim K nagrała domowe porno,Maślak pokazuje klate a pani Czubaszek opowiadała ,,dzięki bogu zdecydowałam sie na aborcje”.Wiadomo że różnie to w życiu bywa i każdego inaczej sie oceni.Ale powiedz jak można ocenić kogoś kto chełpi sie aborcją tylko po to żeby udzielić kilku wywiadów.Osoba na poziomie(bo za taka chciała uchodzić pani Czubaszek) nigdy by o czymś takim nie opowiadać i to jeszcze w sposób jaki robiła to ta pani.Sprawa była głośna,czytały to miedzy innymi dzieciaki.Można sie tylko domyślać jaki wpływ mają na nie takie wzorce.Być może też na dzieci z twojej rodziny.Pomyśl o tym w ten sposób.Podoba ci sie to?

            0
          • Mac idz sie oburz gdzies indziej bo nudne sa juz te twoje posty …

            aha i czego niby nie zrozumiem ?

            0
        • Kurcze, Kocan, jakim cudem uważasz, że masz prawo do oceny kogokolwiek w tak jednoznaczny sposób? Jakim sposobem chociażby możesz uważać, że moja matka nie musiała stanąć przed podobnym wyborem jak Czubaszkowa? Jak możesz wiedzieć, co kierowało kimkolwiek, kto musiał podjąć taką decyzję, że decyduje się na aborcję? Nie znasz mnie, nie wiem jak dobrze znałeś Marie Czubaszek, ale nie przeszkadza Ci to formułować ocen że ona była zjebana a ja pierdolę głupoty. Ja Ci chłopie życzę, żebyś nigdy w życiu nie musiał podejmować podobnej rangi decyzji, aczkolwiek wiem, że owo życie właśnie lubi płatać figle i nie raz nie dwa potrafi wywrócić światopogląd niejednego kozaka do góry nogami.

          0
  1. “Śmierć to część życia i tchórzostwem jest mówić źle o zmarłych, bo jeszcze nikt nie obronił się leżąc w ziemi” tchorzostwem to najwyżej może być kłamanie na temat zmarłego

    jak ktoś po pijaku (odpukać) potrąci śmiertelnie twojego psa, a potem wmontuje sie w drzewo, to nie powiesz o nim, ze był śmieciem, bo nie żyje i byłoby to tchorzostwo?

    0
    • Mówimy o profilu na facebook, który ma 7 polubień. Tak naprawdę mógł być zwykłą prowokacją, wykorzystywaną po to żeby zrobić sensacje.
      Powszechną reakcją po jej śmierci była modlitwa za nią i jej dzieci.

      0
  2. moze uscisle bo chyba nie rozumiecie do konca o co mi chodzi tak samo jak ja nie zrozumialem pana Sitarza ze tylko cytowal nie chcac mnie obrazic. Oczywiscie ze kobieta moze usunac ciaze w pewnych okolicznosciach i jest ich wiele (gwalt , zagrozenie zdrowia, sytuacja ekonomiczna i jeszcze pewnie pare innych) ale jesli zachodzi w ciaze bo mysli: a co tam najwyzej usune, podobnie jak pani Czubaszek to juz jest w chuj przesada moim zdaniej i czyni ja to bardzo zjebana bez wzgledu na to jak jest inteligentna i co soba reprezentuje …

    i Przemek czy ktokolwiek inny zanim zaczniecie sie tu madrowac zorientujcie sie w sutuacji co sama pani Czubaszek o tym mowila …
    byla zimna suka ktorej nie chcialo sie bawic dzieci wiec je usunela – sama tak powiedziala w wywiadzie ..

    0
      • @kocan i @bullsfronda
        unikam akcji ad personam, ale dogmatyczność waszych umysłow, spowodowana czy to brakiem doświadczenia życiowego(metryka), czy ideologicznym zaslepieniem nie pozostawiła mi wyboru. Jak ulał pasuje do was ten nieskomplikowany czterowiersz, który ponoć młodzież ZMP-owska powtarzała wieczorami , już po oficjalnych szkoleniach, dając upust swoim emocjom.
        zapis w wersji fonetycznej, daleko niedoskonałej. to o Was chłopcy:
        ” z liewa małot, z prawa sierp/eta jest sowietskij gierb. chociesz żnij, chociesz kuj/ wsio rawno budziet chuj”
        Nie obrażajcie się, po prostu, odsłoncie lekko klapki z oczu, i przekonajcie się o złożoności tego świata

        0
        • w sumie to z Twojego postu wynika jedynie, że coś Ci się nie podoba u nas i uważasz, że akurat Twoja postawa jest nieideologiczna i dojrzała,.. .
          Poza tym akurat ZMP to zdecydowanie nie ten adres. Domyślając się Twojej akceptacji aborcji to mogę powiedzieć, że przynajmniej tą jedną rzecz dzielisz z ZMP, …z całym szacunkiem;)

          0
          • Poparcie w elektoracie zmpowskim tj. w obecnym sldowskim kwestii aborcji to ciekawa sprawa. Mało osób wie, ze elektorat SLD, po elektoracie Pisu, jest najbardziej konserwatywny światopoglądowo.#mzf

            0
          • to przesądy, akurat dotyczy to innych kwestii niż aborcja. Elektorat postkomunistyczny przyzwyczajony jest do ustawy dotyczącej aborcji z 1956 r., która dawała swobodny do niej dostęp. Takie było spojrzenie komunistyczne.

            0
          • Zawsze po drugie nie do końca ta część sldowskiego elektoratu jest już elektoratem PiS.

            0
  3. Ja pierdole jakiś śmietnik z najlepszej strony o koszu w Polsce właśnie dla tego jestem stanowczo przeciwny tej serii durne pytania bez żadnego związku ze sportem nie wiem kto to tu wymyśla pełna świadoma jedna gwiazdka przy każdym takim artykule wracajcie do sportu piszcie o sporcie a nie takie byle co że tu Nergal tu Czubaszek ogarnij się szósty

    0
    • Dokładnie. Czekałem na to, czy w końcu ktoś to napisze.

      Panowie, po co Wam to? Po co poruszać ciężkie tematy światopoglądowe czy polityczne na odpłatnej stronie stricte koszykarskiej?

      Zawsze ceniłem 6g za chociażby poziom dyskusji w komentarzach, jednak w tym wypadku zaczyna się kurwienie na innych użytkowników, a nawet i autorów/blogerów. I jakoś mnie to nie dziwi, bo przy grząskich tematach tego typu wielu ludziom puszczają nerwy. Czy 6g nie powinien być miejscem, które z uwagi na wspólną pasję(?) powinno ludzi łączyć, zamiast dzielić?

      Co do formuły Ekspresu to raczej propsuję, zawsze lubiłem te wydania 3 na 3 itp. Po prostu tematykę ostatnich pytań zamieniłbym na jakieś tematy około nudelkowe.

      pzdr

      0
  4. do Lukostro

    Kurcze, Kocan, jakim cudem uważasz, że masz prawo do oceny kogokolwiek w tak jednoznaczny sposób? Jakim sposobem chociażby możesz uważać, że moja matka nie musiała stanąć przed podobnym wyborem jak Czubaszkowa? Jak możesz wiedzieć, co kierowało kimkolwiek, kto musiał podjąć taką decyzję, że decyduje się na aborcję? Nie znasz mnie, nie wiem jak dobrze znałeś Marie Czubaszek, ale nie przeszkadza Ci to formułować ocen że ona była zjebana a ja pierdolę głupoty. Ja Ci chłopie życzę, żebyś nigdy w życiu nie musiał podejmować podobnej rangi decyzji, aczkolwiek wiem, że owo życie właśnie lubi płatać figle i nie raz nie dwa potrafi wywrócić światopogląd niejednego kozaka do góry nogami.

    gdybys uwaznie przeczytal wszystkie posty wiedzialbys dlaczego ja tak jednoznacznie potepiam ale trudno wkleje ci to specjalnie : i Przemek czy ktokolwiek inny zanim zaczniecie sie tu madrowac zorientujcie sie w sutuacji co sama pani Czubaszek o tym mowila …
    byla zimna suka ktorej nie chcialo sie bawic dzieci wiec je usunela – sama tak powiedziala w wywiadzie ..

    proponuje najpierw zaznajomic sie z pogladami samej pani Czubaszek a pozniej zarzucac mi bezpodstawne osady …i dlatego uwazam ze pierdolisz glupoty bo to ty nie orientujesz sie w sytuacji i oceniasz a nie ja …

    0
  5. Czy ten kij w mrowisko jest wkładany celowo :) ? Sama idea gorącego ekspresu mi się podoba,ale wychodzi to średnio. Znamienne jest też chyba to,że zNYK czyli potencjalna gwiazda tej serii, olał ją całkowicie. Co do tematu aborcji… Sam nie widzę różnicy pomiędzy zabójstwem małego dziecka w łonie matki,a zabójstwem dorosłego człowieka. Uważam jednak,że w przypadku gwałtu, zagrożenia życia matki i ciężkiej wady dziecka kobieta powinna mieć prawo zdecydować czy chce urodzić dziecko. O istnieniu Pani Czubaszek nie miałem pojęcia dopóki nie powiedziała w jakimś wywiadze, że z życia korzystała na potęgę,a że dzieci nie lubi to kilka razy zdarzyło się jej usunąć ciążę. Nie wiem ile w tym prawdy, a na ile był to zabieg marketingowy,ale ciężko byłoby mi o człowieku z taką postawą moralną napisać coś pozytywnego.

    0
  6. Dzisiejszy tydzień pod znakiem gownoburzy nie wiem kiedy się odkopiemy z tych smrodow. Ze swojej skromnej strony mogę tylko apelowac o kulturę dyskusji trochę dystansu i spokoju. Dobry argument zawsze się obroni nie trzeba od razu rzucać kurwami i niepotrzebnie prowokować. I proszę się odwalic od Piotra Sitarza który jest przekotem w tym co robi. Nawet jeśli ogląda NBA “5 lat” strach myśleć jakie teksty by smazył z dłuższym stażem. To ze ktoś pisze dla kogoś niezrozumiale, nie znaczy że jest to powód do szkalowania chyba że nazywasz się James Joyce, jego można.

    0
  7. Rynsztok na maksa.

    Był potencjał na odswieżający, fajny cykl, pół żartem… skończyło się na brukowcowych pytaniach i komentarzach lotu najniższego.

    Panowie, licznik kliknięć wariuje, ale nie tędy droga…

    0
  8. Jak wiele osób na tym blogu jest przewrażliwionych, to jest SZOK! Dotyczy to zarówno użytkowników, którzy każdemu, najlepiej z osobna, muszą wyjaśnić swoje poglądy, jak i wielu pozostałych piszących, którym przeszkadza, że temat niekoszykarski, że komentarze nieodpowiednie, że w artykule ktoś użył przekleństwa, które notabene “wygwiazdkował”. Serio zastanawiam się w jakim otoczeniu funkcjonujecie, że aż tak przeszkadzają Wam pojedyncze przekleństwa, czy pojedyncze niestosowne komentarze.

    Więcej dystansu, więcej luzu, więcej uśmiechu!

    Gorący ekspress popieram na maxa ale rzeczywiście chyba warto wybierać trzecie nie koszykarskie pytanie z większym wyczuciem!

    0