Myślę, że będzie gwiazdą. Z czasem stanie się twarzą Spurs. Jest specjalnym graczem po obu stronach parkietu. Jestem tego pewny, dlatego, że on tak bardzo tego chce. Chce być dobrym zawodnikiem, wielkim zawodnikiem. Przychodzi wcześnie, zostaje do późna i daje się trenować. Jest jak gąbka.
Był koniec sierpnia 2012 roku, kiedy Gregg Popovich wypowiedział te słowa. Kawhi Leonard trenował już przed kolejnym sezonem po tym, gdy w swoim debiucie zdobywał średnio 8 punktów i 5 zbiórek w każdym meczu. Rok później notował średnio 15/11 w Finałach NBA. Dwa lata później był tych Finałów MVP. Trzy lata później zgarnął nagrodę DPOY. Cztery lata później dołożył kolejną i drugie miejsce w głosowaniu na MVP ligi, a ja zastanawiam się na głos, czy nie jest lepszym graczem niż Kevin Durant.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zajebisty tekst…sam broniłem Leonarda w ten sposób, choć mam go w osobistym gronie top 5 grać NBA. Wielka scena czeka i mam wrażenie/nadzieje, że Kawhi podoła.
Kawhi to wciąż najlepszy zadaniowiec w lidze. Można nazywać go gwiazdą, można mieć go w Top5, ale nie będzie on najlepszy dopóki nie będzie liderował w tym zespole, dopóki nie krzyknie na kolegów, dopóki nie będzie przejmował meczu (w ataku, w obronie wiemy, że potrafi).
Dla mnie Kawhi i Aldridge to gwiazdy drugiego rzędu. Głównie z powodu ich charakteru. Potrzebują kogoś, kto będzie nimi przewodził, nie tylko na ławce, ale również na boisku.
Eeee, Pedro James lubi “wydrzeć mordę” na kolegów :))))
Świetny tekst. Jak już kiedyś pisałem w przypadku gwiazd atak>obrona i tutaj Kawhi traci do najlepszych tej ligi dość sporo. Problem pojawia się w kreowaniu innych ludzi. Przy oddawaniu masy rzutów to przede wszystkim z tego słynęli najlepsi min. MJ, Kobe, Bird a teraz Bron, KD, Steph, a nawet Westbrook pokazał ostatnio jak przejmują mecz superstarzy. Kawhi jest bardzo dobry, ale nie oszukujmy się nie jest nawet blisko tego poziomu, nie kreuje ludzi, nie ściąga na siebie obrony, ile miał meczów na np.7as?(średnio tylko 2.6!) Bez tego nie jesteś supergwiazdą. Pewnie sprowokuje dziś jakiś chory mecz na 30pkt i kilka asyst, ale do tej pory tak to wygląda :)
Anyway, Leo to już najlepszy 3&D gracz w historii, a na rozwój ma jeszcze czas :)
“Duża w tym zasługa Spurs-Nation, którzy po latach życia w cieniu i bycia hipsterską elitą w tej lidze, stali się drugą najbardziej irytującą mnie grupą kibicowską po fanach Lakers. A może są już przed nimi?”
serio? A nie przypadkiem wyciągnięci z rękawa Dubs-Nation?[Gdzie byliście 3 lata temu, hę?] Czy tez fani Celtics, którzy każdego gracza obecnego w plotkach transferowych widzę w swoim składzie. I to pozyskując go oczywiście za wszechmocny i przezajebisty pick Nets.
Spurs-Nation nie sa nawet w TOP5 irytujących kibiców :)
PS: Noł offens do kibiców Celtics,bo lubię tę organizację.
PS2: Full ofens wobec sezonowych kibiców Dubs.
He he, zobaczymy 17 maja, może po losowaniu i staniu się jedynką będzie zmierzał w kierunku wszechmocny i ściągający gwiazdę :)
Nalezy odroznic kibicow od psychofanow Lakers, Bryanta czy PiS’u (do ktorych żaden argument nie trafia)… :P Bez obrazy :D
LMA może być największą pomyłką personalna Popovicha, biorąc pod uwagę oczywiście oczekiwania. To nie jest typ mentalny, który będzie wstanie stać się liderem, gwiazdą ekipy. Od początku zadziwia mnie przekonanie Popovicha do oparcia ekipy na dwóch introwertykach.
A miał chłop lepsze wyjście? Introwertyka jednego już miał i dołożył najlepszego wolnego agenta. Jak wyglądaliby dziś Spurs bez LMA? Moim zdaniem nie byliby contenderem.
Serio z tą pomyłką ?
Jak wyglądali by teraz Spurs ze startującym duetem podkoszowych Duncan – Diaw/West ?
Ściągnićie LMA za 80 mln/4 lata to jeden z najlepszych ruchów Popovicha.
Dokładnie, to było świetne
czytac tylko ze zrozumieniem proszę. nie mam na myśli przydatności LMA do systemu POP-a, oczywiście, ze był najlepszym FA 2015, ale wg mnie, i to akcentowałem, nie będzie nigdy liderem tej ekipy, kims kto pociągnie SAS to serii sukcesów.
Myślę, że Buford i Pop zakładali, że tym liderem będzie Kawhi. Nie głośnym liderem w stylu Jamesa, ale raczej liderem w stylu Timmy’ego. Dlatego LA wydawał się być dobrymi drugimi skrzypcami. Szczególnie, że on sam chyba nie czuł się za dobrze w roli pierwszej opcji w Portland i wejście w system Spurs było mu na rękę.
A tego, czy Kawhi jest w stanie być liderem na poziomie Timmy’ego dopiero się dowiemy. I nie skreślałbym go, nawet jeśli Spurs przegrają dzisiaj. Chłopak ma dopiero 24 lata, a udowodnił już, że uczy się jak szalony.
Tez tak uwazam, predzej POP sciagnie liderujacego rozgrywajacego.przydal by im sie ktos ala Jason Kidd
Conley i Pau do Spurs tego lata i będzie bang. :)
To jest właśnie to, możesz być maskotką w głosowaniach, ulubieńcem trenerów bo każdy chce Cie mieć, mistrzem obrony… ale i tak jesteś gównem bo nie potrafisz przejąć decydującego meczu i wyjść na pełnym wqrwie w końcówce i rzucić ostatnie 10 pkt.
A po meczu z uśmiechem powiedzieć na konferencji: jesteśmy najlepsi i zjemy finał…
No dobra, to wszystko, oby przed Kawhi, bo Aldridge jest tylko dodatkiem w trybach Spurs.
Chcę zobaczyć jak Kawhi rozwala mecz nr 6 i 7 :)
No i zobaczyłes..
Brawo za ten tekst. Jesli jest “superstarem” to musi dzisiaj to pokazać i poprowadzic Spurs do zwyciestwa a nie znikac w czwartych kwartach w ofensywie.
każdy zespół ma psychofanów, ale akurat SAS to nadal ci jedni z bardziej “spokojnych”
Jeszcze wszystko przed Leonardem. Może nie w tym roku, może nie w następnym, ale z pewnością całe to hejterskie gówno któregoś pięknego dnia na niego spłynie, tak jak spływało po LeBronie, Durancie, teraz zaczyna wylewać się na Curry’ego i GSW. Ludzie uwielbiają, kiedy jesteś dobry, ale kiedy stajesz za dobry, zaczynają Cię nie znosić. A jeśli jeszcze w międzyczasie coś przegrasz bądź czegoś nie wygrasz… uuuuu, będzie się lało wiadrami.
Bardzo dobry poglad na sytuacje K.L w Spurs. Paradoksalne moze byc ze gra u POPa systemem blokuje jego mozliwosci indywidualne. Chcial bym go zobaczyc w westbrookowym wydaniu ala ” gram pod siebie bo zrobie to lepiej niz cala reszta “