Warriors nie zostali pokonani przez Thunder. George Karl (jeszcze) nie został zwolniony. Blake Griffin nie został wytransferowany. Hackowanie poprzez skakanie rywalom na plecy nie zostało zabronione.
Tak w dużym skrócie można streścić największe historie minionego weekendu w NBA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Proponuje na dzisiaj 76ers za 4,75
Kuszące. wg mnie nie będzie tak wysoko jak zakładają buki ale na koniec 4q widzę +6 dla Clipps
Tyle o tym hackowaniu a wystarczy zrobić jedną rzecz, która raz, że znacznie je ukróci, a dwa, będzie jak najbardziej z duchem gry
Powiedzcie mi dlaczego faulowanie gracza, która nie ma nic wspólnego z rozgrywaniem akcji uznawane jest jako sportowe? Jakie jest uargumentowanie takiego stanu rzeczy? Dlaczego w takiej piłce nożnej jest to kwintesencja “niesportowego zachowania” tylko koszykówka tłumaczy to jako coś normalnego?
Nie mam nic do samego hackowania, niech się faulują na zasłonach, przy zbiórkach, cokolwiek, mam to gdzieś czy ktoś umie rzucać wolne czy nie, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego odgwizdujemy faul jako zwykły w momencie, kiedy łapiesz zawodnika stojącego 20 metrów od akcji. Dlaczego ten sam faul w ostatnich 2 minutach meczu odgwizdywany jest z innym skutkiem?
W Europie z tego co pamiętam jest to faul niesportowy i nikt nikogo nie hackuje. I nie dość że jest to rozwiązanie problemu, to jeszcze jest tak intuicyjne jak tylko się da. Zamiast wymyślać jakieś cuda jak Scalabrine pogódźmy się wreszcie z faktem że trzymanie zawodnika, który w momencie faulu robi tyle na parkiecie co dzieciak wycierający parkiet, jest z definicji bezsensowne i niesportowe
W Europie nikt nikogo nie hackuje, bo tam potrafią rzucać wolne.
Pewien rosły Czech pozwala się z Tobą nie zgodzić:)
W Europie problem hakowania w jakimś stopniu regulują przepisy dotyczące faula niesportowego gdzie kontakt nie wynika z uzasadnionej próby bezpośredniego zagrania piłką, zgodnej z duchem i intencją przepisów.
Jeżeli podczas wprowadzania piłki w czwartej kwarcie lub każdej dogrywce, zegar czasu gry wskazuje dwie minuty lub mniej, kiedy piłka jest nadal w rękach sędziego lub w dyspozycji zawodnika wprowadzającego ją i zostaje orzeczony faul zawodnika obrony – który powoduje kontakt z zawodnikiem ataku na boisku – to jest to faul niesportowy.
Zawodnikowi faulowanemu zostają przyznane dwa rzuty wolne po czym następuje wprowadzenie piłki na przedłużeniu linii środkowej naprzeciw stolika sędziowskiego.
Zawodnik podlega dyskwalifikacji gdy zostaje ukarany dwoma faulami niesportowymi.
Oczywiście ma tutaj zastosowanie zasada korzyść/niekorzyść.
W przypadku kiedy w analogicznej sytuacji zostaje orzeczony faul zawodnika ataku, wtedy orzeka się normalny faul osobisty (chyba że mamy do czynienia z ciężkim faulem).
Bardzo dobra dzisiejsza dniòwka.
Jak kings chcą tak biegać to wymienili by DMC za Blakea G. Win win ?
Blake jest średnio win.