New York Knicks zwolnili Dereka Fishera

25
fot. Bryan Smith / Newspix.pl
fot. Bryan Smith / Newspix.pl

Mała niespodzianka od New York Knicks:

https://twitter.com/NY_KnicksPR/status/696726508359045120

https://twitter.com/NY_KnicksPR/status/696726624306401281

Powinno być ciekawie.

Rambis wygrał 28% ze swoich 201 meczów w karierze. W latach 2009-11 potrzebował dwóch sezonów żeby wygrać 32 mecze z Minnesotą – w pierwszym sezonie grał Kevinem Lovem z ławki, w drugim Michael Beasley i Darko Milicic byli jego etatowymi starterami. Ale to jeden z najlepszych kumpli Phila Jacksona, więc miał blisko do tej posady. Nazywają go “Rambo”.

James Dolan tymczasem będzie płacić Fisherowi przez trzy kolejne sezony. Po tym sezonie zostało jeszcze 15 mln dolarów w jego pięcioletnim kontrakcie.

Obejrzałem dziś mecz Knicks w Detroit sprzed kilku dni, który Bockers zaczęli jakby chcieli zwolnić Fishera: zero energii, koncentracji, nic. Można się więc spodziewać tłumaczeń typu “jego głos już nie trafiał” itd. Z drugiej strony jeszcze kilka tygodni temu Knicks grali przez 4-5 spotkań świetną koszykówkę. Ostatnio przyszedł kryzys, związany z kłopotami Carmelo z kolanem, generalnym brakiem ławki rezerwowych i graniem Jose Calderonem na jedynce. Najwidoczniej trudniej niż zwolnić Fishera, było poprawić skład.

Gdy to piszę, nie ma jeszcze doniesień co dalej. Wygląda na to, że Luke Walton będzie poważnym kandydatem tego lata dla Knicks i Los Angeles Lakers. Fisher dla tych drugich, jak i Tom Thibodeau.

Piotrek pisał ostatnio o Knicks Fishera.

 

Poprzedni artykułDniówka: Ostatnie dni George’a Karla w Sacramento? NBA będzie walczyć z hackowaniem?
Następny artykułFlesz: Sacramento Kings stracili tylko 120 punktów, Blazers i Jazz coraz bliżej Houston!

25 KOMENTARZE

  1. Patrząc na bilans to niby nie dziwota ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że Fish mimo wszystko jest trochę kozłem ofiarnym polityki i przebudowy drużyny przez Jaxa.
    Ostatnie tygodnie były jednak kiepskie dla Knicks, a co się dzieje za drzwiami szatni nie wiemy wiec może i lepiec dla nich.

    zNYKu! Maćku! Palmujcie!!

    0
  2. A wszystko się zaczeło jeba.. jak tylko Maciek pochwalił grę Knicks parę tygodni temu. :)
    Jeśli chodzi o Fisha to dobrze się stało. Mam wrażenie że nie potrafił tą grupą wstrząsnąć. Chłop był za spokojny i za cichy .
    W trakcie przerw miałem wrażenie że mówi szeptem.
    Może nie chciał żeby przeciwnik usłyszał jego złoto-trójkątne zagrywki…

    0