Dokładnie 10 lat po tym jak Kobe Bryant rzucił 81 punktów w Toronto, Mr Bean został zatrzymany na pięciu. Pięciu punktach. To 5 raz w 6 ostatnich meczach, gdy Bryant rzucił poniżej 10 punktów. I to oczywiście nie jest historią dnia.
Burza śnieżna na wschodnim wybrzeżu i odwołane dwa sobotnie mecze – to oczywiście też nie jest historia dnia.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
1 na 10 Smitha ale bloki i asysty trzymały go w tym meczu. Dziwny gracz, dziwna drużyna ale swój do swego ciągnie;)
204-ta trójka Currego w tym sezonie :|
204 trójka Curry’go w tym sezonie!!! :-)
350 na koniec RS?
Dwieście-czwarta-trójka Curryego w tym sezonie!!!
a ja jestem ciekawy czy Curry pokusi się o ustanowienie rekordu trójek w 1 meczu , chciałbym aby rzucił tak z 15 trójek :D, ciekawe koleś rzuca średnio 5 trójek i jeszcze nie trafił więcej niż 12 :D
Bo to nie Kobe…
Curry niejednokrotnie miał okazję żeby pobić ten rekord, problem w tym że zazwyczaj gdy trafia dużo w krótkim czasie to mecz kończy się w przed 4 kwartą blowoutem i ostatnią ćwiartkę ogląda z ławki odpoczywając.
Nie idzie obejrzeć Warriors :( Nigdy wyrównanego meczu nie ma ^^
Co Howard trzyma w lodówce?
Jaja.
Jaja Jasona Collinsa
Nie. Jason Collins zabrał mu jaja