Koniec spekulacji i domysłów, wszystko jest już jasne. Kobe Bryant napisał list do Koszykówki opublikowany wczoraj na The Players Tribune, w którym poinformował, że to jest jego ostatni sezon kariery („This season is all I have left to give.”).
Już przed startem rozgrywek sugerował, że tak prawdopodobnie będzie, ale nie chciał tego powiedzieć wprost. Dlatego pojawiały się między innymi plotki, że może jeszcze przenieść się do swoich przyjaciół Phila, Dereka i Carmalo w Nowym Jorku, żeby tam chwilę pograć. Ale po tym co prezentuje od początku sezonu widać, że Kobe już się skończył, że nie ma sensu tego przedłużać, bo i tak już za długo zwlekał. Ten list powinien pojawić się rok temu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czekam na podsumowanie kariery Kobiego napisane przez wiadomo kogo:)
Przecież Harasimowicz już napisał???
O nie wiedziałem, muszę kupić;)
Przez Voldemorta?!?
Czemu nie odszedł wcześniej? Może chciał odejść na własnych warunkach, nie dać się pokonać kontuzjom? Są to kiepskie warunki jak się okazuje, ale lepiej spróbować i się zawieść niż nie spróbować wcale. Poza tym liczy się też kasa dla niego i z niego dla LaL.
Ciekawe jak Lakersi przejdą do rzeczywistości poKobejowskiej…?
Boogie do Lakers za Kupchaka
Kończ Waść, wstydu oszczędź (sobie)…
Nie wiem czy jest sens zastanawiać się czy mógł odejść wcześniej, później, teraz. Moim zdaniem wybór czasu i formy jest jego przywilejem jako żywej legendy tej gry i nie powinno się tego oceniać. Koniec pewnie dla wielu piękny nie jest ale za te 66 spotkań fanom będzie brakować idola a hejterom obiektu drwin i krytyki ;-)
Zwłaszcza, że wracał po kontuzji i nie wiedział w jakim stanie będzie jego ciało. Jak walczysz rehabilitując się, chcesz wracać PO COŚ.
Poza tym jak się coś takiego czyta, to widać jaki tam jest klimat:
O przeniesieniu Kobego z s5 na ławkę:
„Nigdy, przenigdy bym tego nie zrobił. To nie wchodzi w grę. Nie ma takiej opcji.” – Byron “Jarząbek” Scott
zNYK chyba nie może doczekać się palmy.
Jeremy Lamb! 6th MOTY! 12.8p, 5reb, 52%FG, 36%3P
no to teraz jeszcze przez pare dni pytania Kobe czy Duncan i dlaczego ?
nie żebym coś że nie tak i że nie lubię itp.
ale tam były kur… kroki :)
Czyżby dziś pierwsza porażka GSW? Coś mi się wydaje, że Utah może im sprawić dużo kłopotow